48. Rajd Świdnicki-KRAUSE: jesienny finał sezonu

292

Załoga Tiger Energy Drink Rally Team znalazła się na mecie 48. Rajdzie Świdnickiego – KRAUSE. Tomek Kasperczyk i Damian Syty ukończyli ostatnią tegoroczną rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski na siódmym miejscu, a cały sezon na szóstej pozycji w klasyfikacji generalnej.

Sytuacja związana z pandemią COVID-19 spowodowała, że tegoroczne RSMP były ekstremalnie krótkie i składały się zaledwie z trzech rund. Dość powiedzieć, że runda w Świdnicy miała być trzecią, ale ostatecznie zakończyła zmagania po odwołaniu zawodów w Koszycach na Słowacji. Finał sezonu przywitał zawodników bardzo trudnymi warunkami – zmienna pogoda sprawiała, że asfalt miejscami był mokry, a gdzie indziej tylko wilgotny lub nawet suchy. Przez to niezwykle trudno było dobrać odpowiednie opony.

Po sobotnim etapie, na który składały się trzy odcinki specjalne, załoga Tiger Energy Drink Rally Team zajmowała piąte miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. Po kolejnych sześciu odcinkach specjalnych, rozegranych już w niedzielę, Tomek i Damian zameldowali się na mecie na siódmej pozycji. W klasyfikacji generalnej Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski załoga Volkswagena Polo GTI R5 zajęła szóste miejsce ze stratą zaledwie 9 oczek do podium. Duży wpływ na końcową pozycję zawodników Tiger Energy Drink Rally Team miał pechowy Rajd Rzeszowski, w którym ponieśli dotkliwe straty punktowe, za sprawą uszkodzonego koła na jednym z cięć. Na osłodę Kasperczykowi i Sytemu pozostaje triumf w rywalizacji o RMF Maxx Trophy. To trofeum przyznawane za największą liczbę punktów zdobytą na Power Stage’ach, czyli finałowych odcinkach rund mistrzostw Polski. W Marma 29. Rajdzie Rzeszowskim Tomek i Damian byli najszybsi na Power Stage, w Rajdzie Śląska sięgnęli po jeden punkt, a w Rajdzie Świdnickim-KRAUSE zdobyli cztery za drugie miejsce.

Tomasz Kasperczyk:
– Tegoroczny Rajd Świdnicki nie poszedł po naszej myśli. Oczywiście wolelibyśmy wracać do domu z pucharami, jednak doceniamy zdobyte doświadczenia, zwłaszcza że warunki na trasie były naprawdę trudne. Dobór opon nie był łatwy, ale teraz jesteśmy bogatsi o kolejną wiedzę. Po problemach z pierwszej rundy ciężko było walczyć o podium w RSMP, jednak mimo tego, że ten sezon był niezwykle krótki, to jednak dał nam sporo doświadczenia i na pewno zaprocentuje w postaci lepszej jazdy w każdych warunkach.

Nieoficjalna klasyfikacja końcowa 48. Rajdu Świdnickiego – KRAUSE – III rundy RSMP 2020:
1. Grzyb/Poradzisz (Skoda Fabia Rally2 Evo) 1:10:50,9 s
2. Huttunen/Lukka (Hyundai i20 R5) +19,8 s
3. Płachytka/Nowaczewski (Skoda Fabia Rally2 Evo) +21.9 s
4. Wróblewski/Wróbel (Skoda Fabia Rally2 Evo) +30,4 s
5. Kotarba/Kotarba (Citroen C3 R5) +1:07,9 s
6. Słobodzian/Hundla (Hyundai I20 R5) +1:12,7 s
7. Kasperczyk/Syty (Volkswagen Polo GTI R5) +1:26,5 s
8. Byśkiniewicz/Cieślar (Hyundai I20 R5) +1:40,1 s
9. Nowak/Dachowski (Ford Fiesta R5) +4:37,7 s
10. Chwietczuk/Baran (Skoda Fabia Rally2 Evo) +5:26,6 s

Punktacja Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski po 48. Rajdzie Świdnickim – KRAUSE:
1. Huttunen/Lukka 93 pkt
2. Grzyb/Poradzisz 85 pkt
3. Kotarba/Kotarba 53 pkt
4. Byśkiniewicz/Cieślar 52 pkt
5. Słobodzian/Hundla 47 pkt
6. Kasperczyk/Syty 44 pkt
7. Szeja/Szeja 27 pkt
8. Wróblewski/Wróbel 26 pkt
9. Nowak 24 pkt
10. Płachytka/Nowaczewski 22 pkt

inf.pras.