Bezpieczna jazda jesienią

326

Nastała polska, złota jesień. Wraz z nią nastąpiła zmiana pogody, a co za tym idzie również warunków drogowych, niejednokrotnie utrudniających bezpieczną jazdę. Kierowcy powinni przygotować się na to, że mogą ich zaskoczyć ulewy, silne wiatry, mgły i przymrozki. Prezentujemy kilka cennych rad, które pozwolą zwiększyć bezpieczeństwo jazdy w jesiennych warunkach.

Po letnim okresie dobrej pogody przyszła jesień, która wymaga od kierowców zmiany przyzwyczajeń. Zmienne warunki pogodowe często utrudniają bezpieczną jazdę, dlatego oprócz odpowiedniego przygotowania samochodu, powinniśmy zwrócić uwagę na zachowania za kierownicą. – Warto zadbać o odpowiedni stan ogumienia, mający duży wpływ na to, jak woda odprowadzana jest spod kół w trakcie opadów – tłumaczy Artur Posłuszny, przedstawiciel marki Yokohama w Polsce.

 

Nieidealne warunki atmosferyczne

Powiedzieć, że jesienią warunki do jazdy samochodem nie są idealne, to nic nie powiedzieć. Często występujące opady deszczu, mgła i coraz szybciej zapadający zmrok nie pomagają kierowcom. Oprócz zachowania szczególnej ostrożności warto sprawdzać prognozy pogody, szczególnie przed wyjazdem w dłuższą trasę. Meteorolodzy są w stanie przewidzieć zjawiska pogodowe, a wówczas możemy się do nich przygotować. Kierujący pojazdem powinni pamiętać o wydłużonej drodze hamowania podczas opadów deszczu oraz możliwych poślizgach na zalegających na jezdni mokrych liściach, czy też z powodu porannych przymrozków.

Ulewy

Należy pamiętać, że podczas deszczu droga hamowania wydłuża się o 60-70 procent. Wobec tego na mokrej nawierzchni należy zdjąć nogę z gazu. Ograniczenie prędkości powinno być pierwszą reakcją. Istotnym jest utrzymywanie toru jazdy z dala od krawężników, gdzie gromadzi się nadmiar spływającej wody. – Aby zapobiec aquaplaningowi, czyli utracie przyczepności z nawierzchnią jezdni, istotna jest odpowiednia wysokość bieżnika, dlatego na bieżąco kontrolujmy nasze opony – wyjaśnia Artur Posłuszny. Podczas deszczu bardzo często parują nam szyby. Aby tego uniknąć trzeba włączyć nawiew lub klimatyzację. Często nie para jest problemem, lecz zanieczyszczone od środka szyby, dlatego powinniśmy wyczyścić je także z tej strony.

 

Sprawne wycieraczki

Mówiąc o jeździe w deszczu, nie można pominąć tematu wycieraczek. Odgrywają one kluczową rolę w kwestii widoczności i mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo, dlatego należy skontrolować ich stan. Jeżeli woda jest źle zbierana, rozmazywane są zanieczyszczenia na szybie i pojawiają się piski, to oznacza, że trzeba wymienić pióro wycieraczki. Niewielki koszt przyczynia się do znacznego podwyższenia bezpieczeństwa jazdy. Nie zapominajmy też o dostosowanym do pory roku płynie do spryskiwaczy, którego nie powinno nigdy zabraknąć.

 

Ograniczona widoczność

Oprócz wycieraczek, należy także skontrolować stan reflektorów, które po wielokrotnym myciu na myjni matowieją. Warto skorzystać ze specjalnych środków i wypolerować reflektory, aby uniknąć tzw. efektu mgły. Poza tym światła powinny być właściwie wyregulowane, skierowane w odpowiednim kierunku, co wpłynie na poprawę widoczności i zapobiegnie oślepianiu innych kierowców.

 

Wiatr przeciwnikiem kierowcy

Jesienią często mamy do czynienia z silnymi podmuchami wiatru. Podczas wichur przede wszystkim należy trzymać dwie ręce na kierownicy, aby precyzyjnie reagować i móc spokojnie wrócić na tor jazdy. Trzeba być skupionym, dokładnie obserwować sytuację na drodze i w jej otoczeniu oraz zwracać uwagę na latające przedmioty. Bardzo ważne jest obniżenie prędkości oraz zwiększenie odległości dzielącej nas od poprzedzających samochodów.

Mgła

Częstym jesienny zjawiskiem w Polsce są także mgły. Występują głównie rano i bezpośrednio wpływają na pogorszenie widoczności. Jazda w takich warunkach wiąże się z niebezpieczeństwem w ocenie odległości oraz późnym dostrzeżeniem zagrożenia na drodze. Dobrym posunięciem, w określonych prawem sytuacjach, jest skorzystanie ze świateł przeciwmgłowych. Zgodnie z ustawą o ruchu drogowym, w warunkach zmniejszonej przejrzystości kierujący pojazdem ma obowiązek włączenia świateł mijania lub świateł przeciwmgłowych przednich. W ślad za art. 51 Kodeksu drogowego[1] świateł przeciwmgłowych tylnych można używać jedynie w przypadku, gdy widoczność spada poniżej 50 metrów. Takie posunięcie zwiększa szansę na uniknięcie niebezpiecznych sytuacji na drodze.

 

Czarny lód

Gołoledź, nazywana również czarnym lodem to kolejne zjawisko, które może wystąpić jesienią. Wystarczy delikatny przymrozek, aby pozornie czarna jezdnia pokryła się warstwą lodu. Taka sytuacja ma miejsce, gdy temperatura jest bliska zeru, a temperatura gruntu jest minusowa. – Gołoledź jest prawie niewidoczna i kierowcy bardzo późno się o niej dowiadują, przede wszystkim przy skrętach lub hamowaniu. Dlatego należy obserwować asfalt i co pewien czas delikatnie przyhamować na prostym odcinku, aby sprawdzić reakcję auta. Jeżeli jadąc po czarnym lodzie samochód zaczyna pływać, to trzeba ograniczyć prędkość, by bezpiecznie pokonać trudny odcinek drogi – tłumaczy Artur Posłuszny.

inf.pras.