Chciałbym być na ich miejscu

452

– Najważniejsze jest to, aby młodzi zawodnicy mieli jak najlepsze warunki do rozwoju umiejętności. Aby nie musieli martwić się o budżet, logistykę, o kondycję samochodu. To nasze zmartwienie. A oni mają zdobywać doświadczenie na trasie – tak o założeniach programu „BS Rally Team dla młodych” mówią jego twórcy i koordynatorzy – Mariusz Brylski i Sławomir Szpot.

Chciałbym być na ich miejscu  (1)


Mariusz i Sławek startują razem już czwarty rok. W sezonie 2017 zdobyli wspólnie tytuł vice mistrzów Amatorskiego Rajdowego Pucharu Ziemi Zachodniej i II vice mistrzów Tarmac Masters. To właśnie wtedy narodził się pomysł uruchomienia programu „BS Rally Team dla młodych”, bowiem doskonale wiedzą, co to znaczy walka – nie tylko ta na odcinku specjalnym, ale także ta o budżet, o naprawę samochodu, o organizację wyjazdu na rajd. To powoduje, że często cała energia młodych zawodników idzie nie w tę stronę, w którą powinna. Dlatego pomagają młodym, utalentowanym ludziom, którzy mają potencjał.

Chciałbym być na ich miejscu  (2)

Projekt jest bardzo zaawansowany i nie dotyczy tylko koleżeńskich rad – zaznacza Mariusz Brylski, koordynator projektu. – Dzięki naszym sponsorom młodej załodze zapewniamy wiedzę, ale także kompleksowe przygotowanie samochodu do startu, jego obsługę i organizację całego serwisu. Po naszej stronie są także finanse – BS Rally Team ponosi całkowite koszty związane ze startem załogi biorącej udział projekcie. Zawodnicy nie muszą zatem „biegać” za budżetem na wpisowe, paliwo, naprawę i utrzymanie samochodu, a skupić się mogą na tym, co na początku jest najważniejsze, czyli chłonięciu rajdowego rzemiosła.

Chciałbym być na ich miejscu  (3)

Skąd pomysł na realizację projektu? – Z naszego doświadczenia – odpowiadają razem zawodnicy. – Sami wiemy, jak na początku rajdowej przygody trudno jest o wszystko: o serwis, auto, wiedzę rajdową i dobrą poradę. Dlatego na początku naszej przygody chcielibyśmy być na ich miejscu. Dziś chcemy się jednak dzielić się z Arkiem i Dominiką swoją wiedzą i miłością do motosportu.

 

Od dłuższego czasu Mariusz i Sławek obserwowali zawodnika ze swojego „podwórka”. Arek Idzi, bo o nim mowa, startując na zamkniętych placach jeszcze przed zdaniem egzaminu na prawo jazdy, dał się poznać jako odważny, bezkompromisowy kierowca. Zasiadał wówczas za kierownicą Fiata 126p, którym ściga się również jego ojciec. Do dziś Arek startuje swoją rajdówką w ramach treningów i w zawodach poza planem startów w ramach projektu „dla młodych”. Projektowo wybór padł na bardziej sprawdzoną i niezawodną konstrukcję, czyli Fiata CC 900 ccm. U boku Arka zasiadła równie młoda i stawiająca pierwsze kroki w motosporcie Dominika Samburska.

Chciałbym być na ich miejscu  (4)

Od debiutu załogi na rajdowych trasach minęło nieco ponad pół roku. Arek regularnie startuje w eliminacjach Rajdowego Samochodowego Pucharu Sudetów oraz Rajdowego Pucharu Ziemi Zachodniej. Treningowo w klasach markowych Fiata 126p zdobywa doświadczenie w cyklu BSK TECH Wyścigów Górskich oraz w Wałbrzyskim Mistrzu Kierownicy. I czyni to z sukcesami zdobywając także miejsca na podium.
– Możemy już przybić prawie całą piątkę – żartuje Arek. – To znaczy, że w zestawieniu zajmowanych przez nas miejsc w zawodach od pierwszego do piątego brakuje miejsca tylko tego z najniższego podium. Udało nam się wygrać w klasie 1 podczas Radkowskiego Traktu,wygraliśmy też dwa pierwsze wyścigi górskie zapewniając sobie na koniec sezonu tytuł mistrzowski w klasie markowej Fiata 126 p. W tym sezonie wiele się dzieje: korzystamy z nowego dla nas samochodu z napędem na przód, uczymy się opisu trasy, mamy bardzo bogaty kalendarz startów i staramy się nawiązać dobrą współpracę na linii kierowca – pilot. To naprawdę dużo. Dlatego to, co robią Mariusz i Sławek to naprawdę wielka sprawa. Chcemy korzystać z ich doświadczenia, ich podpowiedzi i rozwijać nasze umiejętności. I bardzo za to dziękujemy.

 

– To duże wyzwanie dla nas wszystkich – przyznaje Sławek Szpot. – Poza koordynacją projektu i załatwianiem związanych z tym miliona spraw, startujemy równolegle w całym cyklu Tarmac Masters 2018 oraz BSK TECH Wyścigach Górskich. Jest co robić. Przecieramy nowe szlaki w Polsce, gdzie na poziomie prywatnych rajdów debiutująca załoga może liczyć na doświadczenie i wsparcie ze strony innych zawodników oraz ich sponsorów. To coś nowatorskiego.

Chciałbym być na ich miejscu  (5)

– Jesteśmy na półmetku sezonu.W garażu BS Rally Team trwają przygotowania samochodów do kolejnych startów, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik – podkreśla Mariusz Brylski. – Nikt z nas nie ma oczekiwań, że młody kierowca wsiądzie do nowego auta i będzie osiągał wyniki na podium. Najważniejsze dla nas jest osiąganie mety i nauka, jaką załoga wyciągnie na zapoznaniu z trasą i podczas samych zawodów. To jest priorytet na cały ten sezon.

Podobnie do sprawy podchodzi Arek. – Nie chcę się napalać. Tutaj też kończy się zabawa, a nabiera to nieco innego kształtu. Nie chcemy zawieść i zmarnować szansy, jaką otrzymaliśmy. Wiem, że mamy kredyt zaufania i możliwość skorzystania z doświadczenia starszych kolegów. To dla nas bardzo ważne.

Auta zawodników są obecnie w trakcie przygotowania do drugiej części sezonu. Mariusz i Sławek muszą poświęcić więcej czasu na dopracowanie swojej Hondy Civic, która nieco ucierpiała podczas jednej z rund „Tarmaca”. Najbliższe starty załóg zostały zaplanowane już niebawem – w dniach 25 i 26 sierpnia Mariusz i Sławek będą walczyć na trasach 2. Rally IRECO Motorsport, a Arek z Dominiką 9 września wystartują w ostatniej rundzie BSK TECH Wyścigów Górskich. Tym razem w Rościszowie.


PODPISY ZDJĘĆ:

1 – Fot.: BS Rally Team – Arek Idzi i Dominka Samburska tuż przed swoim debiutem na trasach Walimskiej Zimówki 2018

2 – Fot.: BS Rally Team – Zawodnicy korzystają z doświadczenia i pomocy Mariusza Brylskiego i Sławomira Szpota

3 – Fot.: Kacper Pruchnicki Fotografia – W treningowych startach Arek wygrał dwa pierwsze wyścigi górskie zapewniając sobie na koniec sezonu tytuł mistrzowski w klasie markowej Fiata 126 p

4 – Fot.: P. Puchalski Rally Foto – W trudnych warunkach łatwo popełnić błąd, dlatego priorytetem jest pokonywanie rajdowych kilometrów i dojeżdżanie do mety

5 – Fot.: P. Puchalski Rally Foto – Radkowski Trakt – pierwszą rundę Rajdowego Pucharu Ziemi Zachodniej Arek i Dominika zakończyli na pierwszym miejscu w klasie