Dwa razy podium Gładysza podczas Mistrzostw Europy w Limanowej

Marcin Gładysz podczas zawodów Mistrzostw Europy w wyścigach górskich rozgrywanych w Limanowej, zajął wysokie 11 miejsce w klasyfikacji generalnej zawodów. Najważniejszym jednak wynikiem jest 2 miejsce w klasyfikacji Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, ustępując na podium jedynie macedońskiemu kierowcy Igorowi Stefanovskiemu.

Zawody Mistrzostw Europy rozgrywane po raz pierwszy w Limanowej stanowiły rundy FIA European Hill Climb Championship, Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski oraz Mistrzostw Słowacji.

Podczas pierwszego dnia zmagań na 5493 metrowej trasie ze Starej Wsi do Przełęczy Pod Ostrą, biało srebrny Volkswagen Scirocco R, kierowany przez Marcina Gładysza uplasował się na trzeciej pozycji w klasyfikacji generalnej zawodów.

– Sobota była dla mnie preludium do niedzielnego wyścigu – mówił zadowolony Marcin Gładysz.

Na małopolskiej trasie, na której rywalizowało blisko 100 zawodników. Wyścig w Limanowej był bardzo dobrą okazją, aby na żywo zobaczyć prawdziwe ściganie na trasie położonej najbliżej  Tarnowa. W zawodach wystartował również drugi obecnie w klasyfikacji Mistrzostw Europy Faustro Bormolini oraz Federico Liber, których Reynardy K-02 robiły na trasie furorę.

Marcin Gładysz: To był rewelacyjny weekend w moim wykonaniu. Tak właśnie działa napój Black, dodaje energii do walki a w moim przypadku chyba dodał nawet mocy mojemu Volkswagenowi Scirocco R. O mało co nie byłem pierwszy podczas 6 rundy GSMP. Zabrakło półtorej sekundy, które zgubiłem podczas pierwszego podjazdu wyścigowego niedzielnych zawodów. Cały weekend zaczynał się ruletką pogodową. Na zmianę jechaliśmy po suchym raz po mokrym. W takich warunkach udało mi się zając trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej zawodów. Niedziela to bardzo dobra przemyślana jazda i drugie miejsce w generalce zawodów i 11 wynik w Mistrzostwach Europy. Jestem bardzo zadowolony ze startu w Limanowej. Auto jakim w tym sezonie ścigam się na trasach wyścigów górskich, jest rewelacyjnie przygotowane przez Volkswagen Racing Polska. Teraz przed nami Sopot, do którego wybieramy się w drugi lipcowy weekend. Wakacyjne rundy nad polskim morzem będą wyzwaniem dla mnie. Po 6 rundach zajmuję 3 miejsce w klasyfikacji generalnej GSMP 2014 więc trzeba do końca sezonu pojechać jak najlepiej. Dziękuję tysiącom kibiców za doping podczas zawodów w Limanowej i liczę na podobny w letniej stolicy Polski, czyli w Sopocie. Chciałem podziękować moim partnerom, którzy wspierają moje starty w tym roku: Volkwagen Racing Polska – www.vwracing.pl, firmie ZBUD z Dąbrowy Tarnowskiej – www.zbud.com.pl, sponsorowi Black Energy – www.foodcare.pl oraz mediom: TVP Kraków, Interia.pl,  RDN Małopolska, gazecie lokalnej TEMI i portalowi www.wyscigigorskie.pl. Zapraszam na moją galerię zdjęć z zawodów oraz do oglądania filmów na profilu Facebook: www.facebook.com/gladyszmarcin

inf. pras.