Estoński trening Kasperczyka

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski wchodzą w szutrową fazę. Przed zawodnikami walczącymi o tytuł dwie rundy rozgrywane na luźnej nawierzchni – PZM 76. Rajd Polski oraz Rajd Elektrenów na Litwie. Aby dobrze przygotować się do walki o punkty na oesach wokół Mikołajek, Tomek Kasperczyk i Damian Syty treningowo wystartują w trzeciej rundzie mistrzostw Estonii – Viru Rally (14-15 czerwca).

Podobnie jak w poprzednim sezonie, także i w tym roku wyniki wywalczone na trasie PZM 76. Rajdu Polski są szczególnie istotne dla uczestników Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, ponieważ szutrowa runda krajowego czempionatu jest podwójnie punktowana. Za zwycięstwo do zdobycia jest nie 25, lecz 50 punktów.

Z kolei wygrany przez Kasperczyka i Sytego Rajd Nadwiślański, czyli poprzednia runda RSMP, pokazał jak ważne jest to, by w wyrównanej stawce narzucić odpowiednie tempo rywalizacji już od pierwszych metrów. Równie istotne będzie to w Rajdzie Polski, więc załoga Tiger Energy Rally Team realizuje swój program przygotowań do polskiej rundy Mistrzostw Europy. Jednym z jego elementów jest treningowy start w Viru Rally. Ściganie na szutrowych oesach na północy Estonii rozpocznie się dziś o 18:18 miejscowego czasu. W piątek zawodnicy mają do pokonania trzy próby sportowe o łącznej długości nieco ponad 22 km. Sobota to siedem oesów – w sumie 82 km ścigania. W trzeciej rundzie estońskiego czempionatu Kasperczyk z Sytym wystartują tym samym samochodem, którym planują start w Rajdzie Polski, czyli Fordem Fiestą R5. Od organizatorów Polacy otrzymali siódmy numer startowy.

Tomasz Kasperczyk:
– Zdecydowaliśmy się na start w Estonii z kilku powodów. Po pierwsze, tutejsze odcinki są bardzo szybkie, podobnie jak te w Rajdzie Polski. Dlatego ważne jest, by jeszcze przed startem w Mikołajkach poprawić wyczucie przy wysokich prędkościach na szutrze. Ważne jest też to, że dla nas Viru Rally jest zupełnie nowy. Sprawdzimy i przetrenujemy zatem nie tylko tempo, ale też umiejętność właściwego opisania i zinterpretowania trasy. Przyda nam się to przed startem w Mikołajkach, niezależnie od tego w jakim stopniu zmieniła się trasa Rajdu Polski. Dodatkowo w Estonii możemy porównać naszą jazdę do tej, którą prezentują lokalni szutrowi specjaliści. To także nie jest bez znaczenia, bo daje dodatkową motywację do tego przy nieustannie próbować przyspieszyć.


Zespół Tiger Energy Drink Rally Team powstał w 2012 roku, od samego początku jego trzon stanowi załoga Tomasz Kasperczyk/Damian Syty. Rok 2012 to pełny sezon Rajdowego Pucharu Polski oraz czeski Rajd Kostelec. W kolejnym sezonie Tomasz Kasperczyk (ur. 25. 9. 1992 r.) zadebiutował w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, zdobywając tytuł II wicemistrza Polski w klasie 6. Kolejny – 2014 rok to zmiana samochodu i walka o punkty w klasyfikacji generalnej Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Nowy samochód i bardzo intensywny program treningowy zaowocowały 6. miejscem w klasyfikacji generalnej RSMP i pierwszym podium w tym cyklu podczas Rajdu Dolnośląskiego. Duet Tomasz Kasperczyk/Damian Syty zajął znakomite, drugie miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. Sezon 2015 to kolejny rok startów w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski oraz wybranych rundach Rajdowych Mistrzostw Europy w Fordzie Fiesta R5. Sezon 2017 przyniósł pierwsze zwycięstwo w rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Tomek z Damianem byli najszybsi w Rajdzie Śląska i przypieczętowali tytuł wicemistrzów kraju. W 2018 roku zespół rywalizował w wybranych rundach FIA ERC i RSMP, co dało mu czwarte miejsce w mistrzostwach Polski. W drodze do tego wyniku Kasperczyk i Syty powtórzyli sukces z sezonu 2017 i po raz drugi z rzędu wygrali Rajd Śląska, ustanawiając jednocześnie nowy rekord w polskich rajdach. Na mecie wyprzedzili drugą załogę o 0,2 sekundy – to najmniejsza różnica w historii. W sezonie 2019 rajdową bronią Tiger Energy Drink Rally Team ponownie jest Ford Fiesta R5 serwisowany przez kielecką stajnię rajdową C-Rally. Sponsorem strategicznym zespołu jest Tiger Energy Drink.
inf.pras.