Gosia Rdest szósta w sobotnim wyścigu VWCC w Poznaniu

Najbardziej emocjonujące zawody w tegorocznym Volkswagen Castrol Cup – tak w  skrócie można podsumować dzisiejszą rywalizację na Torze Poznań. Wyścig, ze względu na obfite opady deszczu, został przerwany po dwóch okrążeniach, a następnie wznowiony na oponach deszczowych. Zamieszanie pogodowe dobrze wykorzystała Gosia Rdest, jedyna kobieta w stawce pucharu Golfa. 21-letnia zawodniczka startowała z dziesiątej pozycji i trudnych warunkach wywalczyła szóste miejsce.

Pogoda już od początku nie rozpieszcza zawodników rywalizujących w trzeciej rundzie Volkswagen Castrol Cup na Torze Poznań. Piątkowe treningi odbyły przy zmiennej aurze, co nastręczało trudności z doborem opon. Sobotni poranek był dla zawodników bardziej łaskawy, a kwalifikacje rozegrano na suchej nawierzchni. Gosia Rdest wywalczyła w nich dziesiąty czas i z takiego pola wystartowała do dzisiejszej rywalizacji. Po dwóch okrążeniach przebiła się na siódmą pozycję, jednak wyścig został przerwany ze względu na konieczność wymiany opon na deszczowe. Po wznowieniu rywalizacji zawodniczce udało się awansować jeszcze o jedną pozycję, którą broniła do ostatniej prostej.

Gosia Rdest: To był zdecydowanie najbardziej emocjonujący i interesujący wyścig w pucharze Volkswagena. Był i start na slickach, przerwanie wyścigu, a następnie start lotny za safety carem już na deszczówkach. To warunki dość trudne do utrzymania koncentracji, na szczęście nie miałam z nią dziś problemu. Było szybko, a walka na torze stała na naprawdę wysokim poziomie. Niestety na skutek jednej kontaktowej sytuacji po wznowieniu wyścigu  jechałam z lekko skrzywioną kierownicą. Kosztowało mnie to niewielką stratę czasową, zaczęłam czuć oddech rywali na plecach. Dwa końcowe okrążenia były szczególnie emocjonujące. Na przedostatniej prostej wykorzystałam mojego push-to-passa, czego efektem była utrata piątej pozycji na ostatnich metrach. Wydaje mi się, że wybrałam mniejsze zło, bo pozostawienie ostatniego push-to-pasa na ostatnią prostą mogło być nieco bardziej kosztowne w skutkach, mogłam zostać wyprzedzona przez dwóch zawodników. Walczyliśmy do ostatniego metra wyścigu, jeśli miałabym oceniać, straciłam jakieś pięć metrów toru. Wynik jest bardzo dobry, nie ukrywam, że świetnie jechało mi się na slickach w deszczu i jestem bardzo ciekawa pogody podczas jutrzejszych zawodów. Dzisiaj wyszło doświadczenie, które zdobywałam w kartingu, gdzie często zdarzało się tak, że większość wyścigu trzeba było przejechać w deszczu oraz doświadczenie z ubiegłorocznych startów w Wielkiej Brytanii – wyspiarska pogoda też na pewno pomogła mi się dziś odnaleźć.

Drugi wyścig VWCC na Torze Poznań rozpocznie się w niedzielę, 15 czerwca o 12:30.

Gosię Rdest w sezonie 2014 wspierają: Castrol Polska, firmy  EMKA S.A. i  EMKA TRANS oraz Chrono Online – dystrybutor zegarków Epos.

Gosia Rdest to 21-letnia zawodniczka wyścigowa. Pochodzi z Żyrardowa, obecnie mieszka w Krakowie, gdzie studiuje dziennikarstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Przygodę ze sporem motorowym rozpoczynała od kartingu. W sezonie 2011 wywalczyła tytuł Mistrza Polski w klasie KF2. Swoich sił próbowała też we włoskiej lidze kartingowej, gdzie wywalczyła m.in. pierwsze miejsce w 21 Trofeo d’Autunno w kategorii KF2 oraz trzecie miejsce w czwartej rundzie Mistrzostw Włoch, również w kategorii KF2. W sezonie 2012 Gosia rywalizowała w BRDC Formula 4 – brytyjskich mistrzostwach Formuły 4, gdzie była jedyną kobietą w stawce, a sezon ukończyła z nagrodą Who Zooms Award za największą ilość wyprzedzeń w sezonie. Na swoim koncie odnotowała aż siedemdziesiąt dwa udane ataki na rywali. Jako jedna z 12 kobiet została zaproszona przez VW Motorsport i Komisję Kobiet w Motosporcie FIA na eliminacjację Pucharu Scirocco R-Cup. Jej autorytetem jest Aryton Senna, a wielkim sportowym celem – zostać pierwszą Polką startującą w wyścigach Formuły 1.

inf. pras.