Kubovsky niespodziewanie zwycięża w Wielkiej Brytanii!

350

W przedostatniej tegorocznej rundzie Virtual Rally Championship najlepsi kierowcy wirtualnych rajdówek zmierzyli się na trasach Rajdu Walii. 23 odcinki specjalne w bardzo zmiennych warunkach, z deszczem, z dużą ilością błota na drodze, a także z próbą rozgrywaną w całości na nawierzchni asfaltowej gwarantowały wielkie emocje dla wszystkich startujących zawodników. Po poznaniu mistrza tegorocznego sezonu w klasyfikacji generalnej w już poprzedniej rundzie, tym razem zapadły decydujące rozstrzygnięcia w innych klasach!

Zaskakująco zmagania na walijskich odcinkach zakończyły się genialnym zwycięstwem Petra Kubovskiego (Ford Fiesta WRC), dla którego jest to pierwsza wygrana w karierze. Zawodnik z Czech dzięki swojej bezbłędnej jeździe był w stanie w końcówce rajdu wykorzystać błędy nowo koronowanego w już poprzedniej rundzie mistrza sezonu 2018, Tomasza Wacha (Citroën C3 WRC). Wach po 15 „oesach” wyprzedzał Kubovskiego o 48 sekund, lecz na następnej próbie Sweet Lamb wypadł z drogi i dachował tracąc ponad 1 minutę. W tych okolicznościach Petr Kubovski mógł pozwolić sobie na spokojne kontrolowanie sytuacji, zwyciężając ostatecznie z przewagą 19,42s. Na najniższym stopniu podium zameldował się Jorge Ortiz (Hyundai i20 Coupe WRC), który stoczył o niego zacięty bój z Rosjaninem, Antonem Kochetkovem, pokonując go o 14 sekund. Czołową piątkę skompletował Maciej Folta (Ford Fiesta WRC).

W VRC2, odnosząc swoją 4. wygraną w tym roku, Tyler Buck (Ford Fiesta R5) zdobył tytuł mistrzowski w tej klasie na jedną rundę przed końcem sezonu. Po 23 próbach Amerykanin pewnie dowiózł zwycięstwo, notując na mecie ponad 1 minutę przewagi nad zawodnikiem z Finlandii, Jyrki Niemielą (Ford Fiesta R5). Podium uzupełnił Juan Marzoa (Citroën DS3 R5), tracąc 14 sekund do 2. miejsca.

W rywalizacji „osiek” najszybciej trasę zmagań pokonał Dawid Perużyński (Honda Civic R3), zwyciężając z przewagą aż 4 minut nad resztą stawki w klasie VRC3. Na 2. pozycji po dachowaniu na jednej z prób i uszkodzeniu zawieszenia dojechał Tomasz Moskała (Honda Civic R3), dla którego jest to najlepszy wynik w tegorocznym sezonie. Z kolei na najniższym stopniu podium stanął Kuba Jung (Renault Clio III R3). Natomiast Robert Bartnikowski (Citroën DS3 R3-Max), zajmując 5. miejsce w rajdzie, zapewnił sobie już tytuł mistrzowski w VRC3.

W klasie VRC4 wygraną w zdecydowanym stylu odniósł Mariusz Chraścina (Opel Adam R2), wyprzedzając o ponad 1 minutę Emiliana Wiśniewskiego (Peugeot 208 R2), który zagwarantował sobie tym wynikiem tytuł wicemistrzowski. Na 3. lokacie, tracąc już ponad 4 minuty rajd ukończył Artur Hazuka (Peugeot 208 R2).

VWRC Trophy kolejny raz padło łupem Jakuba Marnika (Mini JWC WRC), który na prowadzenie w klasie wysunął się na przedostatniej próbie rajdu po błędzie Wojciecha Anusiewicza (Ford Fiesta RS WRC 2015). Za nimi, na 3. miejscu dojechał Austriak, Sascha Gmeinhart (VW Polo R WRC 2016). Rywalizacja o tytuł mistrzowski w tej klasy może dostarczyć jeszcze sporych wrażeń w ostatniej rundzie, albowiem Jakub Marnik i Portugalczyk Paulo Tempera zgromadzili dotychczas taką samą ilość punktów.

Natomiast klasę RGT wygrał Joze Mydliar (Porsche 911 GT3 RS 997 2007).

Kibice mogli także obserwować pasjonujący bój o wygraną w klasyfikacji zespołowej, który zakończył się zwycięstwem zawodników 2BRally RBR Team. Pokonali oni reprezentantów Automobilklubu Polski WRT o zaledwie 1 punkt i Rookie Rally Team o 2 oczka! Tym samym sezon 2018 chyli się ku końcowi, a ostatnią rundą będzie nadchodzący Rajd Katalonii!

Tomasz Wach