W Czechach na torze Most zakończyła się kolejna runda wyścigowego pucharu Kia Lotos Race. Podczas dwóch niedzielnych wyścigów doskonale spisał się jeden z najmłodszych zawodników w stawce – Szymon Ładniak zajmując najpierw siódme a potem trzecie miejsce.
Już w czasie sobotnich kwalifikacji kierowca Lotos Racing Team startujący w barwach Automobilklubu Wschodniegobłysnął niezłą formą uzyskując podczas ostatniej sesji czwarty czas. Wart odnotowania jest fakt, że różnice pomiędzy pierwszą piątką zawodników na mecie były bardzo niewielkie. Dla 14-letniego Szymona Ładniaka jest to pierwszy sezon w motorsporcie i na dodatek od razu w mocno obsadzonym wyścigowym pucharze markowym.
Szymon Ładniak: Jestem szczęśliwy, że ukończyłem drugi niedzielny wyścig na trzecim miejscu. Musiałem szybko zapomnieć o pierwszym rozgrywanym kilka godzin wcześniej, który miałem szansę wygrać będąc przez większość czasu liderem, ale ostatecznie minąłem linię mety jako siódmy. Lubię jeździć po mokrej nawierzchni, a takie warunki panowały na Autodromie Most w niedzielę po południu. Na początku wyścigu przebiłem się z siódmej na trzecią pozycję. Ostatnie dwa okrążenia toru pokonałem z przebitą oponą, więc tym bardziej jestem bardzo zadowolony z miejsca na mecie.
Czeski Autodrom Most o długości 4212 metrów to obiekt, który większość zawodników określa jako szybki i wymagający. Najdłuższa prosta ma niemal 800 metrów, najkrótsza 150 m. Z 21 zakrętów 12 jest prawych a 9 lewych. Szerokość toru waha się między 15 a 12 metrów. Przewyższenia sięgają 12 metrów.
Finał Kia Lotos Race zapowiada się emocjonująco. Odbędzie się pod koniec września na słynnym włoskim torze Monza.
inf.pras.
