Magura Małastowska: kolejny rekord trasy Szymona Łukaszczyka

324

W niedzielne przedpołudnie Beskid Niski przywitał kibiców i zawodników startujących w 6 Wyścigu Górskim Magura Małastowska słoneczną pogodą. Na liście startowej 4 Rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski znalazło się 60 kierowców. Dwa przedpołudniowe podjazdy treningowe odbyły się bez większych problemów, jeśli nie liczyć wywieszonej czerwonej flagi i przerwy w podjeździe po niegroźnej kolizji Mitsubishi Lancera Marcina Dopierały. W obu podjazdach treningowych najszybciej pojechał Andrzej Szepieniec ( Mitsubishi Lancer). Szczególnie pasjonujący przebieg miał drugi trening; pod nieobecność Szymona Łukaszczyka (Mitsubishi Lancer EVO V AMS), wczorajszego zwycięzcy zawodów, czołowa trójka: Szepieniec, Dubai ( Mitsubishi Lancer Berg Monster) i Waldemar Kluza ( Skoda Fabia) zmieścił, się w połowie sekundy!

Pierwszy podjazd wyścigowy poza awarią Radosława Ćwięczka i sprowadzenia jadących za nim kierowców do startu celem powtórzenia podjazdu przebiegał bez problemów do chwili, kiedy jadący Mitsubishi Lancerem z numerem 15 Karol Krupa na szczycie Magury Małastowskiej wypadł z trasy uderzając wcześniej w barierę energochłonną. Interweniowały wszystkie służby ratownicze, kierowcę przewieziono do szpitala w Gorlicach gdzie udzielono mu pomocy.

Po trwającej ok. 1,5 godziny przerwie wznowiono wyścig, na starcie stanęli czterej kierowcy najmocniejszych aut z Grupy Supercars.

Pierwszy startujący po przerwie, dominujący w ten weekend Szymon Łukaszczyk pobił swój własny, pobity wczoraj rekord trasy, przejeżdżając 3610 m w 1:41,681 czyli o sekundę szybciej! Średnia prędkość rekordzisty ( wczoraj także pobił rekord prędkości, jadąc nawet 249 km/h) wyniosła 128 km/h. Na miejscu drugim zameldował się Kluza, który stracił do Łukaszczyka 2,5 sekundy. Trzeci, prawie z identycznym czasem jak Kluza był Tomasz Myszkier. Wśród samochodów napędanych na jedną oś, ponownie najszybszy był Gabriel Kubit ( Honda Integra).

W drugim podjeździe wyścigowym, pierwsze rozstrzygnięcie niedzieli nastąpiło w grupie N, w której Zakopiańczyk Kamil Strama był szybszy od swojego krajana, Konrada Bieli. Na miejscu trzecim sklasyfikowano Herbiego. Wszyscy jeżdżą Mitsubishi Lancerami. W grupie A najszybszy okazał się Roman Baran ( Mitsubishi Lancer) wyprzedzając Roberta Sługockiego ( Mitsubishi Lancer) i Marcina Wilusza ( Honda Civic). Grupy narodowe A/PL i E 0 to wygrane Jacka Madziary ( Subaru Impreza Ra) i Pawła Frączka ( Honda Civic Type R).

W kluczowym dla wyników wyścigu, przed startem najmocniejszych aut na trasie pojawił się drobny deszcz. Mimo wygranej w podjeździe, Andrzej Szepieniec nie zdołał nadrobić straty do Szymona Łukaszczyka, zajmując ostatecznie drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Podium uzupełnił Dubai. W tzw. ośce wygrał Gabriel Kubit, GSMP Historyczne po raz kolejny wygrał Marcin Kacperek.

W rozgrywanej równolegle 2 Rundzie amatorskiego Pucharu Południa w Jeździe na Regularność w Wyścigach Górskich w R 1 znakomicie poradziła sobie Angelika Mróz, w R 2 Łukasz Wajs a w R 3 Grzegorz Krzemień.

Wszyscy zawodnicy i kibice, którzy pojawili się na wyścigu chwalili gościnność okolicznych mieszkańców.

Małgorzata Małuch – wójt Gminy Sękowa: Sport samochodowy, któremu towarzyszą ogromne emocje, także może być elementem promocji naszej wyjątkowo bogatej w zabytki architektury i atrakcji przyrodniczych gminy. Aż 11 obiektów na Szlaku Architektury Drewnianej, w tym kościółek w Sękowej i cerkiew w Owczarach wpisane na listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO, czy Siary – pierwsze miejsce na świecie, w którym wydobywano ropę naftową to nie jedyne atrakcje naszego regionu, nastawionego na całoroczną turystykę.

Szczegółowe wyniki nieoficjalne znajdują się na stronie www. wyniki-online.pl

inf.pras.