Marcin Jedliński – wypowiedź po niedzielnym wyścigu GT3 Cup Challenge

Właśnie zakończyliśmy rywalizacje w drugim wyścigu niemieckiej odsłony naszego Challengu .

Marcin

O ile z treningów, czasówki oraz wczorajszego wyścigu jestem bardzo zadowolony o tyle dzisiaj już na początku popełniłem błąd, który kosztował mnie na starcie utratę kilku pozycji i spadek na 8-9 miejsce w wyścigu. Sam Start wyszedł przyzwoicie, jednak nie wiem o czym myślałem kiedy inni zaczęli hamować do pierwszego zakrętu. Przestrzeliłem go fatalnie i zaczęło się odrabianie. Miałem wtedy około 300 metrów do czołówki. Udało się dojść dość szybko do Jarka i Rafała i znalazłem się za jadącym na drugim miejscu Grzegorzem. Wtedy na jednym z ciasnych dwójkowych nawrotów postanowiłem awansować wyżej, wbiłem się od wewnętrznej do wysokości przednich drzwi konkurenta, Grzegorz rozpoczął domykanie zakrętu, a ja w obawie przed incydentem dohamowałem zbyt mocno na skręconych kołach w wyniku czego wypadłem z toru. Powrót z trawki zajął zbyt dużo czasu i jedynym rozsądnym rozwiązaniem była dalsza spokojna jazda po trzecią lokatę. Miejsce nie jest złe, nadal utrzymuję lidera w generalce, a weekendowe tempo dobrze rokuje. Wszystkim serdecznie gratuluje i już nie mogę doczekać się kolejnych rund naszego Pucharu.

inf.pras.