Mateusz Lisowski mistrzem świata GT

Finał Blancpain Sprint Series na ulicznym torze w Baku okazał się niezwykle dramatyczny dla Mateusza Lisowskiego. Polsko-francuska załoga, którą Mateusz tworzy z Vincentem Abrilem już w kwalifikacjach miała spore problemy, jednak w niedzielę wspieranemu przez otoMoto.pl reprezentantowi belgijskiej ekipy Audi WRT udało się utrzymać przewagę w klasie Silver Cup i sięgnąć po upragniony tytuł mistrzowski w klasie GT! 

W czasówce niestety Mateusz nawet nie zasiadł za kierownicą Audi, ponieważ Vincent Abril popełnił błąd w Q1 i uderzył w barierę. Samochód był na tyle uszkodzony, że dalsza jazda nie była możliwa, więc polsko-francuska załoga musiała się zadowolić odległą pozycją startową.
_DSC2285
W wyścigu kwalifikacyjnym było niestety niewiele lepiej, gdyż uszkodzenia z czasówki nadal były odczuwalne. Po trzynastu okrążeniach doszło do awarii silnika, która wyeliminowała Mateusza z dalszej jazdy i sprawiła, że tym razem to Vincenta ominęła możliwość zasiadania za kierownicą samochodu. Mimo problemów głównych rywali załogi z numerem 4, o ostatecznym sukcesie w Silver Cup i tytule mistrza świata GT decydować miał finałowy wyścig.
BRD_5924
W niedzielne popołudnie, po starcie z odległej pozycji, wspierana przez otoMoto.pl załoga odrabiała straty, ale i tutaj nie zabrakło problemów, kiedy pojawiła się usterka skrzyni biegów. Mateusz jednak się nie poddał i robił wszystko, aby dojechać do mety. Ostatecznie nasza załoga finiszowała na 17. miejscu, które okazało się czwartym w Silver Cup. To jednak było bardziej niż wystarczające do zdobycia upragnionego tytułu i udanego zakończenia sezonu!
BRD_6017
Mateusz Lisowski: – W kwalifikacjach było ciężko, gdyż przykro było patrzeć jak Vincent popełnia błąd w tak ważnym momencie. Wiedzieliśmy, że czeka nas bardzo trudna niedziela, jednak nie spodziewaliśmy się, że aż tak to będzie wyglądać. Po ciężkiej pracy, jaką wykonał zespół przy odbudowaniu samochodu, przyszło kolejne rozczarowanie i usterka wyeliminowała nas z wyścigu jeszcze przed zmianą Vincenta. Ostatni wyścig też nie poszedł po naszej myśli, gdyż mieliśmy problemy ze skrzynią biegów, jednak ostatkiem sił udało nam się dojechać do mety, co pozwoliło nam na utrzymanie przewagi w Silver Cup! Jesteśmy niesamowicie zadowoleni z tytułu mistrzów świata GT, jak i całego sezonu, w trakcie którego udało nam się notować bardzo dobre miejsca. Osiągnęliśmy nasz cel zdobywając tytuł, więc bardzo się z tego cieszymy. Nie było łatwo, ale daliśmy z siebie wszystko, czego rezultatem jest ten sukces!

BRD_7594

fot. lisowski-racing.pl

Inf.pras.