Memoriał, memoriał i… mówią po memoriale!

329

Zapraszamy na wypowiedzi kilku załóg po Memoriale Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza. Zapraszamy!

1. Doskonała postawa załóg EvoTech w Memoriale

EvoTech - Foto 01 - Rozmus Photography

9 z 9 – tyle oesowych zwycięstw w tegorocznym Rajdzie Memoriał Kuliga i Bublewicza zapisały na swoje konto załogi obsługiwane przez ekipę EvoTech. Dzięki temu obydwa wystawione Peugeoty 208 R2 znalazły się na czele Klasy 1 i były najwyżej sklasyfikowane wśród samochodów napędzanych na przednią oś. Podobnie, jak w sezonie 2017, teraz również walka o zwycięstwo rozegrała się pomiędzy Rafałem Kręciochem i Markiem Bugajskim. Rok temu górą był ten drugi, ale teraz pojedynek zapowiadał się jeszcze ciekawiej, zwłaszcza dlatego, że obydwa duety dysponowały identycznym modelem rajdowego Peugeota.

EvoTech - Foto 02 - Rozmus Photography

W 12. Edycji wielickiej imprezy organizator przygotował na dwudniową rywalizację trasę liczącą ponad 40 km, a więc najwięcej w dotychczasowej historii imprezy. O zwycięstwo w klasyfikacji generalnej walczyły załogi w najmocniejszych samochodach Klasy 3, ale zgodnie z przewidywaniami kibice w ten weekend zobaczyli niezwykle widowiskowy pojedynek także w 2WD. Udanie Memoriał rozpoczęli Kręcioch i Drewniak wygrywając wszystkie trzy odcinki w pierwszej części sobotniego etapu. W swoim pierwszym starcie w Peugeocie Marek Bugajski i Adam Gładysz mocno pracowali nad tym, żeby dotrzymać kroku kolegom z zespołu. Rafał był jednak tego dnia niezwykle skuteczny i do wyniku dołożył jeszcze najlepszy czas na dwóch wieczornych przejazdach OS Wieliczka Rynek.

EvoTech - Foto 03 - Rozmus Photography

Przed drugim dniem rywalizacji załogi EvoTech zajmowały dwie czołowe pozycje klasy 1, a Rafała i Marka dzieliło równe 12 sekund. Trzeci, Mateusz Gołek niedzielę rozpoczął ze stratą 40,6 s. Lider narzucił najlepsze tempo na porannym Solnym Mieście, a powrót na próbę Brzegi to natomiast wygrana Bugajskiego, który na 5 km urwał Kręciochowi 0,4 sekundy. Rafał utrzymywał bezpieczną przewagę i zwycięstwo przypieczętował wygraną w dwóch finałowych przejazdach. Podium w klasie i „ośce” należało do załóg Peugeotów: Kręciocha / Drewniaka, Bugajskiego / Gładysza (+17.90 s) i Gołka / Spentanego (+53.40 s).

EvoTech - Foto 04 - Rozmus Photography

Paweł Wisełka (EvoTech): „Lepiej nie mogliśmy sobie wyobrazić tegorocznego Memoriału. Doskonały wynik naszych dwóch załóg, a to wszystko przy pięknej pogodzie i wśród tłumów kibiców. Stanęliśmy do rywalizacji w mocnym składzie. Nie walczyliśmy o punkty w żadnym cyklu, ale w tych zawodach nagroda jest zupełnie inna i na swój sposób niepowtarzalna. W zeszłym roku Rafał i Marek toczyli zacięty pojedynek, więc teraz też wszyscy liczyli na emocje w „ośce”. Chłopaki nie zawiedli i wysoko sobie zawiesili poprzeczkę. Wygrał Rafał i dokonał tego w pięknym stylu, ale Marek także zaliczył bardzo pozytywny debiut w 208-ce. Cieszy to, że mogliśmy mieć swój wkład w te dwa dni rywalizacji i możemy dzielić z naszymi załogami radość z sukcesu.”

EvoTech - Foto 05 - Rozmus Photography

Rafał Kręcioch: „Minęło już trochę czasu, ale nadal emocje są bardzo duże. Po Rajdzie Barbórka dłużyły się miesiące bez startów i nie mogliśmy się doczekać tego weekendu. Wszystko ułożyło się perfekcyjnie i zabraliśmy ze sobą kolejne piękne wspomnienia. Gratulacje należą się chłopakom z EvoTech za świetne przygotowanie samochodu, a Markowi i Adamowi, za świetną walkę. Nie tylko w całym zespole, ale i w stawce panowała świetna atmosfera. Dziękuje oczywiście Marcinowi, za wspólną pracę i zaangażowanie. Cały ten weekend dał mi ogromną dawkę pozytywnej energii i satysfakcji, już nie mogę doczekać się kolejnego startu. Wieliczka znów przyciągnęła ogromne rzesze kibiców – to było prawdziwe święto sportu!”

2. Bracia Ćwięczek triumfują w klasie 2 w Memoriale

Radek Cwieczek - Memorial 2018(3)
W miniony weekend rozegrany został 2 PLATINUM Rajd Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza. Odcinki specjalne usytuowane w Brzegach oraz w centrum Wieliczki, jak zawsze zgromadziły tłumy kibiców. Doborowa stawka zawodników, topowe samochody, widowiskowa trasa i wiosenna pogoda sprawiły, że tegoroczna edycja była jedną z najciekawszych od lat.

Radek Cwieczek - Memorial 2018(4)
Radek i Rafał Ćwięczkowie w Hondzie Civic Type-R zgłoszonej w klasie 2, jechali dobre zawody, notując najlepsze czasy na 6-ciu spośród 9-ciu odcinków specjalnych i wygrali je w swojej klasie, zajmując jednocześnie 15 miejsce w klasyfikacji generalnej i 4 wśród samochodów napędzanych na jedną oś.

Radek Ćwięczek: To były świetne zawody i będę je długo pamiętać! Wydłużona trasa i powrót do odcinka Solne Miasto, sprawiły że zrobił się z tej imprezy całkiem fajny kompaktowy rajd. Chciałem jechać swoje i zobaczyć na ile to tempo wystarczy. Okazało się, że było całkiem dobre i walczyliśmy przez cały pierwszy dzień o pierwszą lokatę z Rafałem Pochłopniem.

Radek Cwieczek - Memorial 2018(5)
Po pierwszym dniu i wygraniu trzech oesów, mieliśmy 2.3 sekundy straty, co zapowiadało spore emocje w drugi dzień. Plan był taki, żeby na pierwszych dwóch oesach zaatakować. Niestety okazało się, że Rafał już na pierwszym odcinku odpadł z rywalizacji, a nam nie pozostało nic innego jak kontrolować sytuację i dowieźć zwycięstwo do mety. To dla mnie duża sprawa, bo zarówno Janusz jak i Marian to moi najwięksi rajdowi idole i jestem bardzo szczęśliwy, że wygraliśmy ten rajd w klasie. Bardzo dziękuje moim partnerom firmom Agro-Vit, Catkop i Finish-A oraz całemu mojemu zespołowi za wykonaną pracę. Teraz skupiamy się na GSMP i czekamy na pierwsze testy Peugeota 2018 R2. Dziękuje za kibicowanie i do zobaczenia w Załużu!

Rafał Ćwięczek: To był nasz piąty Memoriał i cieszę się, że wygraliśmy te zawody. Choć nie wszystko układało się idealnie, bo mieliśmy drobne problemy z samochodem. Pierwszego dnia wylał przedni amortyzator, urwał się wydech i rozleciało się sprzęgło. Stanlej Racing jeszcze po wieczornych oesach zmienił sprzęgło i kiedy wydawało się, że wszystko będzie dobrze to zaczęły się problemy w niedzielę ze skrzynią biegów. Ostatni przejazd os-u Brzegi, jechaliśmy bez trzeciego biegu, ale najważniejsze że nasza Honda dowiozła nas do mety! Bardzo dziękujemy wszystkim za doping i wiem, że Radek już myśli o kolejnej edycji za rok! A więc do zobaczenia w 2019 roku!

Radek Cwieczek - Memorial 2018(6)

Partnerami zespołu Ćwięczek Sport na wielicki Memoriał są firma AGRO-VIT, CATKOP oraz Finish-A. Patroni medialni: portal TopRally.pl, telewizja TVP 3 Kraków, radio Eska oraz gazeta AutoMoto Biznes.

Informacja prasowa: Robert Duszyk

3. Car Speed Racing i Mateusz Gołek zadowoleni z Memoriału

Car Speed Racing Foto 01 - Grzegorz Rybarski

W miniony weekend ekipa Car Speed Racing już drugi raz wspólnie z Mateuszem Gołkiem stanęła do rywalizacji w Rajdzie Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza. Zespół przywiózł do Wieliczki Peugeota 208 VTi R2, którym bielski kierowca wystartował w Klasie 1. W pierwszym etapie załoga nie uniknęła kilku przygód, ale utrzymywała czasy w czołowej trójce, którą w „ośce” zdominowały Peugeoty. Z każdym odcinkiem tempo było coraz lepsze, co załoga Gołek / Spentany pokazała na miejskich odcinkach w Wieliczce.

Car Speed Racing Foto 02 - Grzegorz Rybarski

Udany był również niedzielny poranek. Mateusz i Jacek notowali trzecie czasy na odcinkach kończących zmagania i to umocniło duet na takim samym stopniu podium, nie tylko wśród samochodów o pojemności do 1,6 litra, ale również w grupie 2WD.

Car Speed Racing Foto 03 - Grzegorz Rybarski

Damian Kargol (szef Car Speed Racing): „Zabieramy z Wieliczki wyjątkowo piękny puchar i wiele pozytywnych wspomnień, a ze sportowego punktu widzenia także bardzo cenne doświadczenia. Mimo, że kilometrów w Memoriale było niewiele, to odcinki były wyjątkowo wymagające i zróżnicowane technicznie.

Car Speed Racing Foto 04 - Grzegorz Rybarski

Kibicom i zawodnikom sprzyjała słoneczna pogoda, ale mimo to o błąd na tej trasie było bardzo łatwo. Mateusz pokazał, że coraz lepiej i pewniej czuje się za kierownicą Peugeota, a wynik to dowód na to, że cały zespół robi kroki w dobrą stronę. To pozytywny prognostyk na dalszą część sezonu. Dziękujemy chłopakom za walkę, a kibicom za to, że stworzyli przepiękną atmosferę, dla której musimy wrócić tutaj za rok.”

Car Speed Racing Foto 05 - Grzegorz Rybarski

inf.pras.