Od kibica do zawodnika – droga Łukasza Nowaka rozpoczęta w Magurze

514

Do kolejnego weekendu wyścigowego przygotowuje się cała polska czołówka, a wśród nich także Łukasz Nowak – jeden z tegorocznych debiutantów. Dla kierowcy z Bielska-Białej będzie to drugi start w GSMP, więc dopiero będzie zbierał pierwsze doświadczenia na trasie w Magurze, ale z tym miejscem już ma ważne wspomnienia.

W Bieszczadzkim Wyścigu Górskim z powodu awarii nie mógł w 100% cieszyć się z jazdy Fiestą, ale już w weekend będzie mógł to wszystko nadrobić. W 6. Wyścigu Górskim Magura Małastowska po raz pierwszy zgłosił się do rywalizacji w klasie A-2000, więc dodatkowym wyzwaniem będzie zmierzenie się z nowymi konkurentami.

Piątek to tradycyjnie czas na badanie techniczne i sprawy administracyjne, ale także okazja, żeby poczuć wyścigową atmosferę, przeanalizować materiały z trasy i wspólnie z zespołem dopiąć ostatnie przygotowania. Sportowa rywalizacja ruszy w sobotni poranek, a wszystko rozpoczną trzy podjazdy treningowe. W sumie sześćdziesięciu zawodników zgłoszonych do rywalizacji według harmonogramu 9 razy zmierzy się z podjazdem na szczyt. Dwa sobotnie i dwa niedzielne podjazdy wyścigowe zadecydują o podziale punktów odpowiednio w trzeciej i czwartej rundzie sezonu.

Łukasz Nowak: „Po przerwie spowodowanej odwołaniem trzeciej i czwartej rundy przyszło nam sporo czekać na powrót Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, ale na szczęście to już w najbliższy weekend. Co prawda to dopiero drugi start w mojej wyścigowej karierze, więc można powiedzieć, że jestem na początku tej drogi, ale wyścigi górskie wciągnęły mnie już na dobre. Na samą myśl cieszę się, że jestem częścią tego fantastycznego sportu.

Przed Nami trasa w Magurze, którą technicznie znam tylko z on-boardów, ale to właśnie tutaj, gdy jako kibic zeszłorocznej rywalizacji ogromne wrażenie zrobił na mnie najszybszy Fryzjer w Polsce. W pewien sposób to od wydarzeń i emocji tamtego weekendu powstał pomysł o zrobieniu licencji i od tego wszystko się zaczęło.

Wiem, ze będzie to wymagające i nie łatwe wyzwanie, ale właśnie takie lubię najbardziej i dlatego już nie mogę się doczekać. Pozostaje mi dać z siebie wszystko i złapać dobre flow z Fiestą. Szczególne podziękowania za zbliżający się start należą się moim sponsorom: firmie Marion, Rehau, WynajmijEmocje.pl, ekipie Evo-Tech za przygotowanie i obsługę samochodu oraz najbliższym, którzy zawsze mocno wspierają moją pasję. Do zobaczenia na trasie i trzymajcie proszę mocno kciuki.”

inf.pras.