Pierwsza wizyta na Pannoniaring

254

Zacięta rywalizacja czeka już w najbliższy weekend na zawodnicy zespołu GT3 Poland, którzy wybierają się na kolejne rundy Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe jako liderzy klasyfikacji generalnej. Po raz kolejny po inauguracyjnych rundach, kierowcy pojawią się na Węgrzech, tym razem na torze Pannoniaring znajdujący się na zachodzie w miejscowości Ostffyasszonyfa.

Stanisław

Po dwóch wyścigach w pierwszej trójce klasyfikacji generalnej znajduje się dwóch kierowców GT3 Poland – lider Marcin Jedliński, który na swoim koncie zebrał 38 punktów oraz trzeci w stawce Jarosław Budzyński, który w dorobku ma tylko o 4 punkty mniej niż Marcin.

Piąte miejsce i 23 oczka zebrał do tej pory Rafał Mikrut, który zajmuje 5 miejsce. W klasie S, drugi jest Stanisław Jedliński, który traci 2 oczka do lidera.

Na Pannoniaringu pierwsze treningi kierowcy odbyli już w środę. Jedynie Rafał Mikrut nie pojawił się na torze, ponieważ w tym czasie odbywał trening wraz z zespołem Lukas Motorpsort na Autodromo Nazionale di Monza, gdzie wspólnie z kierowcami Porsche Supercup przygotowywał się do występu w zbliżającej się rundzie GT3 Cup Challenge na Pannoniaringu. Na piątek zaplanowane zostały oficjalne treningi, a już w sobotę z pewnością mechanicy i zespoły będą mieli ręce pełne pracy bowiem tego dnia odbędą się kwalifikacje oraz dwa wyścigi.

Marcin

– Jesteśmy już po dniu testowym – mówi Bartosz Opioła, manager zespołu. Na Pannoniaringu trenowali Jarek Budzyński, Marcin i Stanisław. Mieliśmy wspaniałą pogodę, a na weekend planowana jest jeszcze lepsza niż do tej pory, co zapowiada wysoką temperaturę w samochodach zawodników. Jesteśmy bardzo zadowoleni z odbytego treningu. Każdy miał okazję potrenować, nie obyło się też bez wizyt w żwirze. Rafał trenował z ekipą Lukasa i dołączy do nas dzisiaj. Musimy mocno się przygotować, bo w sobotę czekają nas dwa wyścigi, które trzeba ukończyć i zebrać punkty.

W piątek od godziny 9:30 aż do 15:55 kierowcy zaliczą sześć 25 minutowych sesji treningowych. O 17:45 rozpoczyna się briefing z zawodnikami, a godzinę wcześniej o 16:30 odbędzie się oficjalny trening.

Sobotni harmonogram jest bardzo napięty. O godzinie 10:00 zawodnicy wyjadą na 20 minutowe kwalifikacje. W samo południe rusza pierwszy wyścig, a o 14:30 drugi, oba na dystansie 12 okrążeń 4740 metrowego toru.

Budzyński

Jarosław Budzyński:

Jestem pozytywnie nastawiony do zbliżającego się wyścigu na Pannoniaringu. Już od pierwszych chwil muszę uważać żeby nie zburzyć samochodu i skupić się maksymalnie na jeździe. Warunki jakie meteorolodzy przewidują, mówią, że nie będzie lekko. +34 stopnie zapowiadają bardzo wysokie temperatury w naszych samochodach, nie tylko te spowodowane adrenaliną i emocjami podczas wyścigów. W środę zaliczyliśmy już trening. Nie obyło się bez otarć i wizyty w kamieniach, które zaliczył chyba każdy. Moje czasy są zadowalające. Chcę podkreślić, że muszę jechać tak, żeby nic nie stało się z samochodem, bo dwa wyścigi jednego dnia muszą być ukończone. Nie mam ciśnienia i wolę na chłodno podejść do rundy na Pannoniaringu.

Mikrut

Rafał Mikrut:

Przed wizytą na Pannoniaringu odbyłem dwudniowy trening na torze Monza. Jestem z niego bardzo zadowolony, ponieważ miałem okazję jeździć z zawodnikami z Porsche Supercup. W trakcie dwóch dni we Włoszech zrobiłem 350 km, co daje około 60 okrążeń 5793 metrowego toru. Jestem pełen optymizmu przed rundą Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe. Po intensywnym treningu jestem mocno rozjeżdżony przed Pannonią i nie mam żadnych założeń przed zbliżającym się weekendem na Węgrzech. Na pewno trzeba uważać w sobotę, żeby nie skończyć za szybko jazdy.

inf.pras.