Ruszyły zapisy na Modlin Rally Show – wystartuje Jari Huttunen i 10 aut R5

Dziś o 9 rano ruszyły zapisy Modlin Rally Show, który ma w tym sezonie zastąpić odwołaną warszawską Barbórkę i zamknąć rajdowy sezon. Na kierowców czeka tylko 60 miejsc. Zapisy potrwają do 9 grudnia do godz. 12.

667

 

Chętni do zapisania się na ostatnią imprezę tego roku muszą się spieszyć, bo wszystko wskazuje na to, że zainteresowanych będzie więcej niż miejsc – które niestety ogranicza przepustowość toru. Zapisy ruszyły dziś (w poniedziałek 30 listopada) na stronie: rajd.internetowy.pl.

Nam udało się już wcześniej dowiedzieć, że swoją obecność potwierdził, m.in. aktualny Mistrz Polski – Jari Huttunen! I to bez wątpienie jedna z bardziej znanych gwiazd, jakie pojawią się na Modlinie, ale według organizatorów to nie będzie jedyna „R-piątka”, jaką zobaczymy podczas Modlin Rally Show.

Możemy powiedzieć, że zapowiada się około 10 aut R5, będzie nowe na polskich trasach rajdowe Porsche z silnikiem 3,6l klasy RTG. W samych historykach zapowiadane jest między innymi Audi S1 (Olchawski), klasyczne Subaru Impreza 555 (Pryczek), Ford Escort WRC (Suder), Ford Escort grupy A(Lusiak). Z osiek Renault Megane i Peugeot 306 Maxi. Chcemy, aby również był rajdowy Polonez oraz Duży i Mały Fiat. Ale pewność będziemy mieć dopiero po uruchomieniu zgłoszeń

– wyjaśnił w rozmowie z Rally and Race Arek Kula, jeden ze współorganizatorów Modlin Rally Show.

Jak widać modliński Rally Show zapowiada się naprawdę dobrze i… widowiskowo. Leszek Kuzaj zapowiadał już, że imprezę tworzy dla kierowców i Show, więc możemy spodziewać się efektownie ustawionych odcinków – nie zabraknie też, znanych z warszawskiej Barbórki, beczek.

Modlin Rally Show – jak będą dobierani zawodnicy?

Zapytaliśmy Leszka Kuzaja, jaki klucz doboru załóg będzie zastosowany i dlaczego miejsce znalazło się tylko dla 60 załóg.

Stoimy przed trudnym moralnym wyborem. Moglibyśmy puścić wszystkich, ale niestety wtedy jest mniej jeżdżenia, a oczekiwanie na start wzrosło by do 2 godzin. Nie w tym roku, wybaczcie nam. Musimy to kompaktowo spiąć. Chcielibyśmy mieć 200 zgłoszeń, ale w tej chwili i czasach nie mamy takich możliwości. Nasze doświadczenie jest za małe na taką skalę. Ale jeśli Modlin Rally Show będzie pozytywne odebrane to w przyszłym roku robimy petardę

– wyjaśniał nam Leszek Kuzaj.

Z drugiej strony Kuzaj zaznacza, że choć odzew jeszcze przed zapisami był już duży, to zdaje sobie sprawę, że decyzja była na tyle spontaniczna, że załogi dostały mało czasu, więc samochody mogą być w przebudowie czy rewizji. Wydaje się jednak, że Kuzaj stanie przed zupełnie innym dylematem. Jak zatem będzie wyglądała selekcja, gdy załóg będzie więcej niż miejsc?

Mogę wam obiecać, że kryterium nie będą pieniądze. Stawiamy na różnorodność, najwyżej będziemy losować

skwitował Leszek Kuzaj.

 

fot. Grzegorz Kozera