Kierowcy amatorzy podczas dwóch dni rywalizacji zmierzyli się z siedemnastoma próbami sportowymi zlokalizowanymi na terenie Pruszcza Gdańskiego i okolic, przejeżdżając łącznie prawie 20 km oesowych.
Na starcie rajdu stanęły 42 załogi złożone z kierowcy i pilota, które rywalizowały w pięciu klasach zależnych od pojemności skokowej ich auta. Najlepszą okazała się rodzinna załoga Tomasz Szupryczyński i Marek Szupryczyński na pokładzie odblaskowej Subaru Imprezy. Utalentowany 20 – latek pilotowany przez ojca stoczył zacięty bój z duetem Marek Nowak i Piotr Rogowski ostatecznie finiszując na 5 sekund przed białym Mitsubishi Lancerem. Podium generalki pokrywające się zresztą z pudłem klasy piątej uzupełnił Mariusz Rybiński z Anną Elek również w Imprezie.
Zwycięscy poszczególnych klas:
K I: Maciej Olko / Radosław Żyśko – Fiat 126p
K II: Waldemar Dziedzic / Bartosz Piotrowski – Fiat SC
K III: Marek Sikorski / Paweł Ciszewski – Honda Civic
K IV: Michał Owanek / Mateusz Walaszkowski – Seat Ibiza
K V: Tomasz Szupryczyński / Marek Szupryczyński – Subaru Impreza
Klasa GOŚĆ: Bernard Kilarski / Andrzej Ławrynowicz – Opel Astra
Puchar Młodego Rajdowca, dla kierowców niepełnoletnich pilotowanych przez opiekuna prawnego padł łupem Damiana Majchrowskiego we Fiacie Cinquecento . O cztery minuty wyprzedził on Patryka Popowicza startującego Fiatem Seicento.
Motorsport to nie tylko blask chwały i smak szampana, to również wielki trud włożony w przygotowanie do startu, a czasem gorzki smak przegranej. Pechowcem 2. Rajdu Przedwiośnia bezapelacyjnie została załoga Citroena C2: Robert Cirocki i Marek Kamzelski. Zawodnicy startujący z numerem 28 wpadając w dziurę na przedostatnim odcinku specjalnym uszkodzili swoje auto. Pozwoliło im to jednak ukończyć rajd i utrzymać symboliczne prowadzenie w klasie 3. Niestety nie udało im się dotrzeć o własnych siłach do strefy serwisowej zlokalizowanej na stadionie CKiSu, gdzie czekał ich ostatni Punkt Kontroli Czasu i zdanie kart drogowych.
Zgodnie z regulaminem rajdówka ciągnięta na holu została wykluczona z klasyfikacji, a Robert i Marek mogli się cieszyć z trofeum dla „Najbardziej pechowej załogi”.
Wielkie podziękowania należą się partnerom Rajdu Przedwiośnia, a szczególnie Burmistrzowi Miasta Pruszcz Gdański, Szkole Bezpiecznej Jazdy Enjoy Driving i chronometrażystom z firmy Masatech. Dzięki tym ostatnim zarówno zawodnicy jak i kibice mogli śledzić wyniki załóg na żywo, co w światku sportów amatorskich wciąż pozostaje wydarzeniem bez precedensu.
Zapraszamy na trzecią rundę cyklu SPAM i PMR – Rajd Żuławski, który odbędzie się już 18.04. Więcej szczegółów na naszej stronie sport.akmorski.org.pl
Inf.pras.
