Tiger Energy Drink Rally Team z przygodami na mecie Rajdu Azorów

Zakończony w sobotę Rajd Azorów był w tym sezonie trzecim występem załogi Tiger Energy Drink Rally Team w Rajdowych Mistrzostwach Europy. Po dobrym 10. miejscu w Rajdzie Wysp Kanaryjskich i 7. w Rajdzie Akropolu Tomek Kasperczyk i Damian Syty zameldowali się na mecie portugalskiej imprezy jako 25 załoga.

Rajd Azorów to intensywne trzy dni ścigania podzielone na 16 odcinków specjalnych o łącznej długości 250 kilometrów i przeważającej, szutrowej nawierzchni. Wąskie, techniczne trasy i zmienna pogoda to cechy charakterystyczne portugalskiej rundy ERC. Debiutujący w imprezie Tomek Kasperczyk z Damianem Sytym nie ustrzegli się błędów – aż trzy razy wymieniali koło na oesach i zanotowali przez to sporą stratę czasową. Ostatecznie finiszowali jako 25 załoga.

 kasperczyk 1day1m

Tomasz Kasperczyk: To był piękny, ale bardzo wymagający rajd, jeden z najtrudniejszych jaki dotychczas jechałem. Niestety, tym razem nie mogliśmy znaleźć swojego tempa, a sprawy nie ułatwiły aż trzy złapane kapcie – za każdym razem musieliśmy się zatrzymać i zmienić koło na odcinku, straciliśmy więc sporo czasu. Pogoda również była zmienna i nie ułatwiała ścigania, na piątkowych porannych oesach widoczność była bardzo ograniczona. Tempo nie jest takie jak bym sobie wymarzył, ale przyjechałem tu po to aby wynieść jak najwięcej doświadczenia, teraz czas na analizę i wyciągnięcie wniosków. Jesteśmy na mecie, a od jutra zaczynam myśleć o kolejnym rajdzie i o tym, aby jak najlepiej przygotować się do niego.

Damian Syty: Nie spodziewałem się, że będzie to tak wymagający rajd. Warunki atmosferyczne bardzo utrudniały rywalizację, szczególnie poranna piątkowa pętla, podczas której pierwszy raz w naszej karierze mieliśmy okazję jechać we mgle w której widoczność sięgała niespełna 50 metrów, było to dużym wyzwaniem. Rajd Azorów to wąskie oesy, które nie pozostawiają dużego marginesu na popełnianie błędów – tuż przy trasie są murki, wystające skały, kamienie. Nie można iść poślizgiem, a każdy błąd kończy się przynajmniej kapciem. Przejechanie tej trasy bezbłędnie jest dużym wyzwaniem.

 kasperczyk 2day4

Załogę Tiger Energy Rally Team tworzą Tomasz Kasperczyk i Damian Syty. Tomasz Kasperczyk urodził się w 1992 roku w Myślenicach. Profesjonalną przygodę z rajdami rozpoczął w roku 2011 od startów w wybranych rundach Rajdowego Pucharu Polski oraz Rally Vsetin w Czechach. Rok 2012 to pełny sezon Rajdowego Pucharu Polski oraz czeski Rajd Kostelec. W kolejnym sezonie Tomasz Kasperczyk zadebiutował w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, zdobywając tytuł II Wicemistrza Polski w klasie 6. Kolejny – 2014 rok to zmiana samochodu i walka o punkty w klasyfikacji generalnej Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.  Nowy samochód i bardzo intensywny program treningowy zaowocował 6 miejscem w klasyfikacji generalnej RSMP i pierwszym podium w tym cyklu podczas Rajdu Dolnośląskiego. Duet Tomasz Kasperczyk/Damian Syty zajął znakomite, drugie miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. Sezon 2015 to kolejny rok startów w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski oraz wybranych rundach Rajdowych Mistrzostw Europy w Fordzie Fiesta R5. W sezonie 2016 zespół postawił na zbieranie doświadczeń w europejskim czempionacie – zobaczymy go w 7 z 10 rund ERC. Sezon 2016 załoga rozpoczęła od 10. miejsca w klasyfikacji generalnej Rajdu Wysp Kanaryjskich. W tym roku zespół wystartuje jeszcze w: Rajdzie Estonii, łotewskim Rajdzie Liepaja, Rajdzie Rzeszowskim i Rajdzie Barum w Czechach.