Minione dwa weekendy obfitowały w ryk silników na obiekcie Akademii ODTJ w Międzychodzie koło Dolska. 19 marca odbyła się III runda zawodów Nitro Stage (poprzedzona sobotnim treningiem), nad którymi tradycyjnie pieczę sprawował Zbigniew Szwagierczak:
„Zawody odbyły się w zmiennych warunkach. Trasa była szybka, ale z trzema trudnymi miejscami, czyli tradycyjnie 3 maty poślizgowe, na których była niespodzianka. Szczególnie trudna okazała się duża mata, na którą najeżdżało się z dużej szybkości, po czym należało odhamować, skręcić i nawrócić – z tym zawodnicy mieli najwięcej problemów. Po drugim przejeździe mieliśmy awarię prądu – przez co tor zaczął wysychać (brak wody), a czasy zaczęły się bardzo poprawiać. Z przejazdu na przejazd widać było, że zawodnicy, po drobnych uwagach, polepszali się zdecydowanie. Po przerwie obiadowej maty znów można było polewać i wrócił „horror” .
Zawodnicy już przyzwyczaili się do suchego i maty znowu zaczęły dostarczać problemu, acz już nie takiego jak na początku. Z przejazdu na przejazd progres… było widać, że dotyczy to wszystkich, co bardzo cieszy „.
Tym razem stawkę podzielono na dwie klasy. Walkę „popucharowych” Picanto na swoją korzyść rozstrzygnął Alexandre Barboukov (trzeci w generalce, gdyby taką prowadzono), wyprzedzając stałych bywalców południowowielkopolskich zawodów, Sebastiana Gumiennego i Joannę Piotrowską. W mocniejszej klasie drugiej triumfował Paweł Witczak w Cinquecento z silnikiem 1.2, a podium uzupełnili Filip Dmitrów w CRX Del Sol oraz Tomasz Krysiak w Clio.
Zaledwie tydzień później na obiekcie znów rozbrzmiały silniki, tym razem treningowo. Najpierw odbył się tak zwany „Dzień Tylnego Napędu”, po czym zajęcia odbyli kierowcy aut o pojemności do 1600 ccm. Początkowo „tylnonapędowcy” uświadamiani byli, że jeszcze niekoniecznie panują nad swoimi maszynami, by po otrzymaniu cennych lekcji porywalizować na czasy, następnie sesję oswajania się z autem oraz prędkością zaserwowano mniejszym kolegom.
Nitro Club już teraz zaprasza wszystkich chętnych do wzięcia udziału w kolejnej, czwartej rundzie Nitro Stage, która rozegra się 23 kwietnia, klasycznie poprzedzona treningiem dzień wcześniej. I tym razem trasa próby sportowej róznic sie będzie od wszystkich poprzednich, a nad rozwojem umiejętności uczestników czuwać będzie „Profesor” Szwagierczak.
inf.pras.