VII runda Nitro Stage, będąca zarazem II rundą Summer Cup, okazała się być popisem Sebastiana Gumiennego. Czerwone Picanto pierwszej generacji, pochodzące ze stajni Darek Nowicki Racing ukończyło zawody na pierwszym miejscu w umownej generalce, bez udziału czynnika pogodowego pokonując teoretycznie szybsze pojazdy.
Nadzorujący zawody Zbigniew Szwagierczak wyznaczył tym razem trasę dość szybką, jednak ze wszystkimi trudnymi elementami, znanymi z poprzednich edycji – m.in. „Aaltonenem” czy podwójnym okrążaniem wyspy z wykorzystaniem okalającej ją maty poślizgowej. Listę startową podzielono na cztery klasy, tradycyjnie już najliczniejszą była druga, czyli „dwulitrówki”.
Oprócz uczestników, stale odwiedzających obiekt w okolicy Dolska, pojawiło się kilka nowych twarzy płci obojga. Rywalizacja o punkty w klasyfikacjach sezonu oraz Summer Cup sprawia, że stawka coraz poważniej podchodzi do końcowego wyniku każdej rundy.
W klasie 1, czyli popucharowych Picanto, oprócz wspomnianego Sebastiana Gumiennego podróżowała debiutująca w NitroStage Justyna Barańska. W klasie 2 Cezary Banaszyński ponownie dowiózł Tigrę na pierwsze miejsce. Początkowa walka o prowadzenie pomiędzy dwoma Clio Tomasza Krysiaka i Dawida Pucia zaowocowała dachowaniem tego pierwszego i nieukończeniem zawodów. Puć ostatecznie ustąpił Banaszyńskiemu o kilka sekund, natomiast trzecie miejsce wywalczył Dawid Szwata w Roverze 25 1.6.
Awaria wykluczyła bardzo szybkiego Eryka Jendrzejaka w Seicento.
W klasie 3, czyli powyżej 2 litrów, BMW 328 E36 Romana Kicińskiego zwyciężyło przed Mercedesem 320 CE z serii W124 pod Kamilem Wiśniewskim, natomiast w klasie 4, zwanej quattro, samotnie z trasą zmagał się Mariusz Kotyś w Lancerze Evo X.
W klasyfikacji sezonu liderzy „mniejszych” klas poumacniali swoje pozycje – pośród Picanto Gumienny ma już dużą przewagę nad nieobecnym tym razem Markiem Friedrichem, a w dwulitrówkach walka rozgrywa się za plecami niezawodnego Banaszyńskiego, który wydaje się na obecnym etapie być niezagrożony. Filip Dmitrów, Dawid Puć i Tomasz Krysiak rozdzieleni są kilkoma punktami. W klasie 3 pod nieobecność Oscara Schmidta na prowadzenie wyszedł Roman Kiciński, natomiast w klasie 4 nadal spokojnie prowadzi Mateusz Kaszuba, tym razem również nieobecny. Ci sami zawodnicy liderują w tabeli Summer Cup, którego była to druga z czterech rund.
Kolejne zmagania z pomysłami Zbigniewa Szwagierczaka zaplanowano na dzień 20.08, kiedy odbędzie się VIII runda Nitro Stage 2017 oraz III runda Summer Cup. Rosnąca stawka zawodników oraz poziom trudności zawodów zapowiadają coraz większe emocje na trasach ośrodka ODTJ – Akademia Kierowcy.
Wyniki:
inf.pras.