Z nowym Subaru na nowe trasy!

Fani uczestniczący w Rajdzie Valašská oraz ci, którzy zapoznali się z jego wynikami, już wiedzą o niefortunnym lądowaniu po hopce i doszczętnym zniszczeniu samochodu naszej załogi. Widok nie napawał optymizmem, budził w niektórych grozę, solidarnie wszyscy cieszyli się z wyjścia cało z wypadku obydwu braci. Nasz zespół nie załamał rąk i podjął walkę o debiut w Rajdowych Mistrzostwach Czech.

 

Po utracie maszyny zespół zmuszony został do zakupu nowego pojazdu, bez wsparcia naszych sponsorów i partnerów nie mogło być o tym mowy. Udało się, wszystko zagrało jak w najlepszej orkiestrze i już w ten piątek (24 kwietnia) nowe Subaru Impreza stawi się na starcie 1. rundy Mistrzostw Czech – Rallye Šumava Klatovy 23-25.04.2015 r.

 

Jarosław SzejaJedziemy po nowe doświadczenia i punkty!
Po zdarzeniu z Rajdu Valašská naszym priorytetem w starcie w Rallye Šumava Klatovy jest przede wszystkim meta – pomyślne ukończenie rajdu to podstawa. Nie chcemy jednak zwalniać tempa i powalczymy o punkty z puli pierwszej rundy Mistrzostw Czech.
Pragnę zaznaczyć, że nasz piątkowy start nie udałby się bez pomocy Dawida Marcińskiego i jego perfekcyjnego skoordynowania kluczowych działań, które doprowadziły nas do momentu gdzie mamy nowy samochód rajdowy. Ukłony należą się serwisowi ROTO.cz za szybkie złożenie auta i przygotowanie go do wyścigu. Z góry dziękujemy za wsparcie, jakiego udzieli nam na miejscu, Sebastian Frycz swoją obecnością i towarzystwem podczas dni rajdu. Od siebie, zwarty i gotowy czekam na zielone światło. Trzymajcie kciuki!


Marcin SzejaWypadek na trasie Rajdu Valašská nie pozostawia złudzeń, że to nie zabawa. Jesteśmy cali i zdrowi, zostawiamy już za sobą tamte wydarzenie – znowu bogatsi o kolejne doświadczenie. Nowa maszyna, jej zbudowanie w tak krótkim czasie, to znak, że mimo wszystko dopisuje nam szczęście i musimy je wykorzystać. Sytuacja pokazała dojrzałość zespołu i gotowość do szybkiego działania, podejmowania ekspresowych decyzji. Wiele znaczy dla nas wsparcie przyjaciół, tutaj mam na myśli np. Kajetana Kajetanowicza, który do budowy naszego samochodu użyczył nam zawieszenie i kilka brakujących elementów ze swojego rajdowego Subaru.
To bardzo dużo dla nas znaczy, nowe auto ratuje nam plan na sezon, mamy czym walczyć!
Rallye Šumava Klatovy pokaże nas wiele nowego, będziemy mieli wreszcie okazje sprawdzić się w jeździe nocą, której dotąd nie mieliśmy okazji spróbować na rajdowych OESach. Takie atrakcje są ciekawym urozmaiceniem i wzbogacają formułę rajdu, jest ciekawiej. Dla nas to spore wydarzenie jak widzicie, czujemy na plecach oddech kierowców, którzy już mieli okazję się tam ścigać i znają ten rajd. Będzie się działo, do zobaczenia na trasie!

 

Załoga Jarek Szeja/Marcin Szeja bezapelacyjnie zawdzięcza ten start partnerom, którzy u boku dwójki braci niezmiennie pozostali i wspólnymi siłami doprowadzili do tego ogromnego sukcesu jakim jest budowa nowego samochodu rajdowego w praktycznie 10 dni. Są to firmy GK Forge Obróbka Plastyczna Metali, SATJAM – producent blachodachówki, Eurogold oraz hurtownia budowlana Minimax. Obsługą auta zajmie się wspomniana przez Jarosława, czeska stajnia ROTO.

Bawcie się na Rallye Šumava Klatovy i kibicujcie bezpiecznie. Do zobaczenia! 

Komunikat_prasowy_zalogi_jaroslaw_i_marcin_szeja_07_2015 fot. Pinio

inf.pras.