6 runda mistrzostw Europy, organizowanych przez zespół wirtualnerajdy.pl, prowadziła przez równe asfalty wytyczone między polami uprawnymi. Pogoda sprzyjała zawodnikom dzięki czemu mogli ścigać się po suchej nawierzchni. Nasz zespół w tym rajdzie reprezentowało 6 zawodników.
W klasie JuniorERC (samochody R2) reprezentowało nasz zespół 3 zawodników:
Domanus Mariusz, jadący Renault Twingo R2 Evo, niestety nie ukończył rajdu zatrzymując się na odcinku nr 15.
Wysocki Adam prowadził Opla Adama R2, jednak już na pierwszym odcinku musiał skorzystać z systemu SuperRally. Kontynuował jazdę w drugim dniu, ale na OS12 musiał zakończyć swoją przygodę z rajdem.
Tuszyński Jakub jechał Fordem Fiestą R2t, prezentując wysokie tempo czego efektem było kilka czasów w top5 swojej klasy. Ostatecznie Jakub melduje się na znakomitym 5 miejscu w klasie.
W klasie ERC2 (samochody N4) tradycyjnie już barw naszego zespołu bronił Marcin Marciniec, jadący Subaru Imprezą N14 N4. Marcin stoczył pasjonującą walkę z Damianem Trzcińskim, wygrywając przy okazji 8 z 17 odcinków specjalnych, popełnił jednak sporo błędów kosztujących go około 30 sekund i w efekcie przegrał rajd o 24 sekundy. Marcin już po raz szósty z rzędu stanął na podium klasy, mimo to stracił prowadzenie w punktacji na rzecz Damiana Trzcińskiego (Rookie Rally Team).
W klasie ERC1 (auta klasy R5 i S2000) reprezentowało nas dwóch zawodników, korzystających z Fordów Fiesta R5. Pierwszym z nich był Michał Biały, który dzielnie walczył – gdyż po 16 odcinkach zajmował dobre 7 miejsce, ale już na kolejnym odcinku ostatnim w rajdzie Michał zakończył swoją przygodę z rajdem.
Drugim reprezentantem w tej klasie był Kowalski Bartosz, który już na odcinku drugim korzystał z SuperRally. Natomiast na 9 odcinku specjalnym zmuszony jest do zakończenia udziału w rajdzie.
Zespołowo zajęliśmy 3 miejsce, jednak w klasyfikacji sezonu spadamy na 4 miejsce.
Następna runda to szutrowy Rajd Estonii.