113 zgłoszeń na wyścig w Limanowej

fot. Agnieszka Wołkowicz

Jedna z najważniejszych polskich imprez w sportach motorowych wystartuje w najbliższy weekend. Organizatorzy 13 Wyścigu Górskiego Limanowa opublikowali listę zgłoszeń zawodników, którzy walczyć będą na trasie Stara Wieś – Przełęcz pod Ostrą o puchary i punkty w rywalizacji Mistrzostw Europy FIA (FIA EHC) oraz w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski. Na liście znalazło się aż 113 kierowców z 12 państw.

Zobacz listę zgłoszeń na GSMP Limanowa

Najliczniejszą grupą gości będą Czesi, których pojawi się aż dziewięcioro, 7 kierowców przyjedzie z Austrii, swoich reprezentantów będą mieć także Chorwacja, Czarnogóra Francja, Hiszpania, Macedonia,  Niemcy, Słowacja, Węgry i Włochy.

Kibice, których w podczas poprzednich wyścigów w Limanowej bywało ok. 30 tysięcy, obejrzą zmagania aż 12 bolidów. Z czołowej europejskiej piątki, klasyfikowanej w Kat. 2 zgłosiło się aż czterech kierowców: trzykrotny Mistrz Europy Christian Merli, ( ITA, Osella FA 30), lider po 5 rundach z dorobkiem  125 pkt, Petr Trnka (CZE, Norma M 20 FC) 95 pkt, Alexander Hin ( DEU, Osella FA 30) 66 pkt i  Sébastien Petit ( FRA, Nova NP01) 65 pkt. Najdłuższą trasę do Limanowej pokona jeden z najmłodszych zawodników, trzykrotny mistrz juniorów Hiszpanii,  Gonzalo Cabañas Fernàndes-Capalleja ( ESP, Nova NP. 03), który z rodzinnego Madrytu ma do pokonania trasę 2885 km! Za kierownicami bolidów zobaczymy także dwóch Polaków: konstrukcjami AKKC Motorsport z silnikami Alfa Romeo pojadą Pumba i Jarosław Kaszuba.

W Kat. 1 FIA EHC ( samochody z nadwoziem zamkniętym), zobaczymy w komplecie pierwszą dziesiątkę mistrzostw, z liderem – Vasilije Jaksicem ( MNE, Mitsubishi Lancer, 118 pkt), drugim w klasyfikacji Karlem Schagerlem (AUT, VW Golf Rally, 111 pkt) i trzecim w tej kategorii Antonino Migliuolo (ITA, Mitsubishi Lancer, 91 pkt). Na starcie nie zabraknie oczywiście naszych trzech eksportowych zawodników: Janusza Grzyba (POL, Honda Civic) , walczącego o punkty w Gr. 4 oraz Piotra Ilnickiego (POL, Honda Civic) i Macieja Serafina ( POL, Renault Clio), którzy rywalizują w Gr. 5.

Interesująco przedstawia się lista zgłoszeń w poszczególnych grupach. W najmocniejszej Gr. 1 zobaczymy 13 aut, najliczniej obsadzoną grupą – aż 27 aut. Na trasie pojawi się 8 polskich Mini ( dziewiątym startować będzie Cooper S Sebastiana Malscha (DEU) oraz cztery Fiaty 126. Do Limanowej powróci unikatowy cross car SEMOG BRAVO Teodora Kocura, wart też zwrócić uwagę na piekielnie szybkiego Fiata X 1/9, którego przywiezie Włoch Manuel Dondi.

Na liście zgłoszeń widnieją trzy Panie ( w tym dwie w bolidach: Anna Ambruz (SVK) – Tatuus FR 2000 i Sigird Eva Ferstl (AUT) – Tatuus Master S 2000), jedyną Polką będzie debiutująca w tym sezonie Klaudia Glazar, która pojedzie Hondą Civic w klasyfikacji  GSMP.

13 Wyścig Górski Limanowa – Przełęcz pod Ostrą będzie także 9 i 10 Rundą Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Po 8 rundach sytuacja w czołówce jest bardzo ciekawa. Prowadzi Karol Krupa ( Skoda Fabia) z dorobkiem 111 pkt., na drugim miejscu znajduje się Sebastian Stec ( Ford Fiesta), trzeci na liście jest Jędrzej Szcześniak (Lamborghini Huracan) 96 pkt., za nim czwarty Szymon Piękoś ( Mitsubishi Lancer) i piąty Dubai (Mitsubishi Lancer Berg Monster). Całą piątkę oczywiście zobaczymy na starcie wyścigu.

Zarówno Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk, jak i Wicemarszałek Województwa Małopolskiego, Przewodniczący Małopolskiej Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, oprócz walorów sportowych i promocyjnych wyścigu, podkreślają wpływ motorsportu właśnie na kwestie związane z bezpieczeństwem:

 

Andrzej Adamczyk:  Dzięki rozwojowi technologii oraz w związku z coraz bardziej rygorystycznymi procedurami, wyścigi samochodowe stają się coraz bezpieczniejsze dla ich uczestników. Nieszczęśliwe zdarzenia należą obecnie do rzadkości. Jestem przekonany, że i Wyścig Górski Limanowa przebiegnie bez przeszkód. Wyczekując tego wydarzenia nie możemy jednak zapominać o tym, że okazją do szybkiej i wyczynowej, a momentami ryzykownej jazdy mogą być tylko wyścigi i rajdy, nie zaś jazda w codziennych warunkach. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za poziom bezpieczeństwa na naszych drogach. Większość z nas nie jest rajdowcami, a zwykłymi użytkownikami dróg.

Jako rząd mamy obowiązek dbać o jak najwyższy poziom bezpieczeństwa na naszych drogach. Czynimy to poprzez działania na trzech polach: inwestycji, prawa i edukacji. Nowe i zmodernizowane drogi, skrzyżowania, chodniki i ścieżki rowerowe umożliwiają bezpieczniejszą jazdę. Takie dobre zmiany dzieją się w całej Polsce: na drogach krajowych i lokalnych. W czerwcu 2021 r. weszły w życie przepisy, dzięki którym zwiększyło się bezpieczeństwo ruchu drogowego wśród najmniej chronionych jego uczestników. Pieszy uzyskał pierwszeństwo w momencie wchodzenia na jezdnię i jest on zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności podczas jej przechodzenia. Limit prędkości w obszarze zabudowanym został zrównany do 50 km/h przez całą dobę. Nie jest już także możliwa jazda na drodze szybkiego ruchu bezpośrednio za innym pojazdem: wprowadziliśmy minimalne wymagane odstępy.

Nawet najlepsze i najbardziej rygorystyczne prawo nie pomoże jednak, jeśli nie będziemy każdego dnia edukowali się i przypominali sobie, jak ważna jest kwestia bezpieczeństwa na drodze oraz że wszyscy my kształtujemy krajobraz na polskich drogach, chodnikach i ścieżkach rowerowych. Musimy o tym stale pamiętać.

 Łukasz Smółka: Małopolska jako pierwsze województwo w Polsce stworzyło już Wojewódzki  Program Poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego na lata 2021-2030. Został on  przygotowany w oparciu o doświadczenia dotychczasowych programów prewencyjnych, z uwzględnieniem najskuteczniejszych rozwiązań, w oparciu o jasno zdefiniowaną wizję oraz zasady realizacji w województwie.

Dotychczasowe podejście systemowe w regionie i znaczna poprawa bezpieczeństwa na małopolskich drogach nie może być jednak satysfakcjonująca. Należy zintensyfikować działania na rzecz ochrony zdrowia i życia tak, aby zrealizować Wizję Zero, czyli osiągnięcie liczby 0 ofiar śmiertelnych do 2050 roku. Celem pośrednim dla Województwa Małopolskiego jest obniżenie o  min. 50%  liczby ofiar śmiertelnych  tj. nie więcej niż 88 do roku 2030,  oraz obniżenie o min. 50% liczby ofiar tj. nie więcej niż 1858 do roku 2030.

Małopolska jest w stanie sprostać temu bardzo ambitnemu, ale zarazem możliwemu do osiągnięcia celowi pod warunkiem jeszcze intensywniejszych działań, determinacji i dalszej woli współpracy pomiędzy wszystkimi instytucjami oraz interesariuszami w regionie. Łączy nas jeden wspólny priorytet: zdrowie i życie Małopolan, wszystkich uczestników ruchu drogowego. Wspólnie udowadniamy, że hasło „Razem dla Bezpieczeństwa” nie jest sloganem, jest sposobem na życie i  działania. Teraz musimy sprawić, aby kolejna dekada 2021-2030 była tego jeszcze lepszym dowodem.    

 Trasa wyścigu liczy 5493 metry, jej rekordzistą, z czasem 1:49,841 jest Christian Merli.