28-rocznica śmierci Mariana Bublewicza

Marian Bublewicz

Dzisiaj mija 28 lat odkąd nie ma z nami wybitnej postaci polskich rajdów samochodowych, którą z pewnością był Marian Bublewicz.

Marian Bublewicz zapisał się na kartach historii tego sportu za sprawą swoich sukcesów. Na nie składały się przede wszystkim sześć tytułów mistrzowskich w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Polski, które zdobył na przełomie lat 1983-92. W sezonie 1992 był bliski zdobycia mistrzostwa w generalce cyklu Mistrzostw Europy finalnie kończąc je na drugiej pozycji. Po największe sukcesy na krajowych trasach sięgał za kierownicą Mazdy 323 4WD oraz Forda Sierry RS Cosworth zarówno z napędem na tył jak i 4×4. W barwach zespołu Marlboro Rally Team Poland był najszybszy podczas dziewięciu eliminacji RSMP natomiast poza granicami naszego kraju także prezentował niesamowite tempo wygrywając wiele międzynarodowych imprez zarówno w klasyfikacji generalnej jak i w swojej klasie. Zanim przesiadł się do bardziej zaawansowanych konstrukcji na oesach mogliśmy go podziwiać także w polskich samochodach jakimi były Polonez 2000 Turbo/1600 oraz Polski Fiat 125p 1600/Monte/1300.

Piękna kariera zdobiona masą tytułów została niestety przedwcześnie zakończona podczas 9.Zimowego Rajdu Dolnośląskiego kiedy to na 13-kilometrowym piątym odcinku specjalnym Orłowiec-Złoty Stok dochodzi do wypadku. Załoga Bublewicz/Żyszkowski stroną kierowcy uderza w drzewo przy sporej prędkości. Przez brak specjalistycznego sprzętu dopiero po kilku godzinach kibice uwalniają z wraku Forda Sierry RS Cosworth 4×4 poważnie rannego Mariana Bublewicza. Po kilku godzinej operacji Bublewicz umiera w szpitalu w Lądku-Zdrój. W miejscu tragedii do dziś stoi pomnik przypominający o tym zdarzeniu.