30 tysięcy euro kary dla Sébastiena Ogiera. Skrytykował organizację Rajdu Akropolu

Fot. Toyota GAZOO Racing WRT

Sébastien Ogier został ukarany grzywną w wysokości 30 000 euro w zawieszeniu na dwa lata za swoje komentarze wygłoszone po pierwszym odcinku specjalnym Rajdu Akropolu 2024. Francuz wyraził swoje niezadowolenie z powodu decyzji organizatorów o trzyminutowych odstępach startowych między samochodami, twierdząc, że kurz pozostający w powietrzu po poprzednim aucie utrudniał jazdę.

Choć inni kierowcy również zgłaszali uwagi dotyczące kurzu, komentarze Ogiera poszły o krok dalej. W wypowiedzi, która została nadana na żywo, Ogier stwierdził: „Denerwujące jest to, że sport nigdy się nie uczy. Prosimy, wiemy, że będziemy mieli kurz. Jest wiszący kurz. Mówią «nie». Co macie w głowach? Nic. To szaleństwo”.

Decyzja sędziów Rajdu Akropolu została ogłoszona w niedzielny wieczór po zakończeniu zawodów. Ogier otrzymał grzywnę, którą będzie musiał zapłacić, jeśli w ciągu najbliższych dwóch lat ponownie złamie punkt 12.2.1.f Międzynarodowego Kodeksu Sportowego FIA, który określa jako naruszenie przepisów „każdą wypowiedź, działanie lub pismo, które działa na szkodę moralną lub materialną FIA, jej organów, jej członków lub kierownictwa, a mówiąc ogólnie godzi w dobro sportu motorowego i wartości bronionych przez FIA”.

Ogier i dyrektor sportowy zespołu Toyoty, Kaj Lindström, pojawili się przed sędziami w sobotę wieczorem, gdzie Ogier wyjaśnił, że jego słowa zostały wypowiedziane pod wpływem emocji i dotyczyły kwestii bezpieczeństwa. Francuz przeprosił za swoje wypowiedzi, dodając, że nie były one skierowane do nikogo osobiście.

Rajd Akropolu zakończył się dla Ogiera pechowo, ponieważ na ostatnim odcinku specjalnym wypadł z trasy i dachował. Choć udało mu się dojechać do mety, spadł na trzecie miejsce w klasyfikacji kierowców i traci już 38 punktów do zwycięzcy, Thierry’ego Neuville’a.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.