72 runda w Toruniu zapoczątkuje zmagania o tytuł Mistrza IDF w sezonie 2024. Dziesiątki tysięcy koni mechanicznych znów zdominują toruński Motopark, a 11 i 12 maja upłynie pod znakiem zmagań czołowych drifterów z Polski i nie tylko. Więc jeżeli macie wolny ten majowy weekend i nie do końca sprecyzowane plany to wizyta na turnieju będzie idealnym sposobem na spędzenie wolnego czasu i posmakowania sporej porcji adrenaliny.
Tradycyjnie rywalizacja odbędzie się w trzech klasach: mistrzowskiej MASTERS, drugiego szczebla PRO oraz zawodników stawiających pierwsze kroki w tej dziedzinie motorsportu PRO-AM. Biorąc pod uwagę zeszłoroczne zmagania, to pierwsza runda ma bardzo istotny wpływ na klasyfikacje końcowe z całego sezonu, a dodatkowo jest bardzo istotnym szczeblem w drodze po tytuły mistrzowskie. Z ubiegłorocznego rozpoczęcia rywalizacji w Toruniu miejsca na podium zgarnęło bardzo wielu zawodników, którzy ostatecznie zajęli wysokie miejsca w klasyfikacji końcowo rocznej.
Poradnik kibica, bilety, harmonogram:
Wprowadzenie do 1 rundy 2024 i sezonu
Na pierwszej rundzie potwierdziło swoją obecność prawie 90 kierowców, wśród licznych reprezentantów z Polski pojawiły się także nazwiska z Ukrainy czy Czech. Spore wrażenie może też zrobić coraz liczniejsza obecność kobiet na liście zgłoszeń. Co dowodzi, że Panie wcale nie chcą odstawać od Panów i również pragną rywalizacji. W każdej z trzech klas możemy dopatrzeć się reprezentantek płci pięknej.
Runda w Toruniu to będzie okazja pierwszy przedstawić publiczności wiele świeżych projektów oraz roszad samochodów między kierowcami. Wśród zgłoszonych kierowców możemy znaleźć takie maszyny jak Ford Mustang, Opel GT, Corvetta, Toyota GT 86, Alfa Romeo i bardzo wiele Nissanów S13,S14, S15. Oraz klasycznie wszelakie odsłony aut marki BMW.
Piękno driftu polega także na wolności w czasie procesu twórczego budowy ich wymarzonych maszyn do zwyciężania. Dlatego znajdziemy bardzo wiele opracowań w podejściu do doboru silnika. Współczesne auta do zawodów mają zwykle. 400-600 koni mechanicznych. A liczba 800-1000 „kucyków” pod maską już przestaje powoli dziwić i szokować.
Swoją obecność dodatkowo potwierdził Illegal Night, czyli pasjonaci pięknych i egzotycznych aut sportowych. Maszyny z ich kolekcji będzie miała okazję podziwiać publiczność w okolicach parku serwisowego. Gdzie oczywiście wszyscy kibice będą mieli wolny dostęp.
Ostra rywalizacja w Toruniu to początek 16-stego sezonu Ligi Drift Open. Obecnie najdłużej działającej nieprzerwanie w Polsce serii Mistrzostw. Jednocześnie ligi z piękną historią, której mogą pozazdrościć liczne raczkujące ligi za granicami Polski. To będzie piękne święto motoryzacji, idealne na gorący majowy weekend. Warto wziąć pod uwagę przybycie do Torunia 11 i 12 maja aby wspólnie z innymi kibicami poczuć te wyjątkowe emocje i poznać wielu pasjonatów tego sportu.