W odwiecznej walce służb ze złodziejami samochodów kluczową rolę gra technologia. W przypadku ostatnich wydarzeń z USA, ta stała po stronie dobra. Policja odszukała skradzione Ferrari 812 dzięki… słuchawkom AirPods pozostawionym przez właściciela.
Chociaż walka służb z przestępcami jest brutalna, nierówna i nie zawsze kończy się happy endem, historia z Waterbury (USA, stan Connecticut) wywołuje szeroki uśmiech. Przebieg sprawy udowadnia, iż zdobycze technologiczne XXI wieku mogą pomagać w prozaicznych tematach życia codziennego, a w kryzysowych sytuacjach stanowić oręże… stróżów prawa.
Apple 2:0 złodzieje Ferrari
W skrócie, 16 września doszło do kradzieży zielonego Ferrari 812 GTS, wartego blisko 600 000 dolarów. Właściciel natychmiast zgłosił ten fakt na najbliższym komisariacie. Śledztwo ruszyło z kopyta, gdy policja otrzymała informacje, iż właściciel zostawił w schowku swoje słuchawki – popularny model Apple AirPods. Dzięki uruchomieniu funkcji „Findy my” służby zlokalizowały maszynę na jednej ze stacji benzynowych. Specjalna jednostka specjalizująca się w rozbijaniu grup złodziei samochodów ruszyła na miejsce. Wóz udało się odzyskać, ale złodziej zdołał się wymknąć. Jak miało się okazać, nie na długo. Sprzęt Apple znów pomógł!
Zobacz też: Paciorkowski testował GR Yarisa Rally2. Towarzyszył mu… Sami Pajari!
Okazało się, że podczas ucieczki złodziej zapomniał o swoim telefonie. Służby przechwyciły iPhone’a i ustaliły, że należy od do 22-letniego Diona Schonttena. Ironia, nieprawdaż? Dion wpadł raptem dziesięć dni później, gdy policja przeprowadziła obławę w związku z zupełnie inną kradzieżą (Acury TLX 2023 z Nowego Jorku). Schontten otrzymał zatem dwa zarzuty.
Więcej przepełnionych motorsportem materiałów znajdziecie naturalnie na rallyandrace.pl.
Przy okazji, zachęcamy do zakupu… najnowszego, 45. numeru magazynu Rally and Race. Znajdziecie w nim wszystkie, najciekawsze informacje ze świata motorsportu. Od rajdów, przez wyścigi torowe, górskie, F1, po cross country, drift, simracing, rallycross czy karting. W Wasze ręce oddajemy przeszło 150 stron, przesiąkniętych emocjami z czołowych aren!