Debiut serii autonomicznych wyścigów Abu Dhabi Autonomous Racing League nie był zbyt spektakularny. Choć samo to, że jakiekolwiek zespoły ukończyły zmagania, można uznać za ogromny sukces, było jasne, że ta technologia wymaga jeszcze wiele pracy zanim będzie mogła rzucić wyzwanie człowiekowi.
Częścią inauguracyjnej rundy w Abu Zabi był pojedynek człowieka z maszyną. Za pierwszym razem Daniił Kwiat bez problemów objechał autonomiczną wyścigówkę. Zarówno prawdziwy kierowca, jak i komputer, prowadzili jednakowe samochody Dallara SF23.
Organizatorzy nie poddają się jednak i już pół roku później zorganizują kolejny pojedynek człowieka z maszyną. Odbędzie się on w weekend 9-10 listopada na słynnym torze Suzuka, przy okazji rundy Super Formuły.
W konwencjonalnym samochodzie wyścigowym znów zasiądzie Kwiat. Autonomiczna wyścigówka, z którą się zmierzy, będzie wyposażona w kamery, radary, LiDAR-y i systemy obliczeniowe, a odpowiedzialny za nią zespół już zbiera dane potrzebne do «nauczenia» sztucznej inteligencji nowego toru.
Stephane Timpano, dyrektor generalny A2RL, podkreśla, że „połączenie ludzkich umiejętności z zaawansowaną technologią AI to ostateczny test nowoczesnych rozwiązań autonomicznych. Wyścig na tak legendarnym torze, z tak doświadczonym kierowcą jak Daniił Kwiat, będzie ekscytującym widowiskiem”. Yoshihisa Ueno, dyrektor generalny Japan Race Promotion, dodaje: „Rozwój SF23 to przełomowy projekt dla naszej organizacji. Zobaczenie tego samochodu w wyścigu człowieka z AI to fascynujące doświadczenie”.
A2RL na razie nie ogłosiło planów na drugą edycję w pełni autonomicznych zawodów, lecz można się spodziewać, że się one odbędą.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.