Oliver Bearman został uhonorowany nagrodą Pirelli Highlight of the Year za swoje niezwykłe osiągnięcia podczas wyścigowego weekendu w Dżuddzie, który może okazać się kluczowym momentem w jego karierze.
Pole Position i debiut w Formule 1
Kierowca zespołu PREMA Racing najpierw wywalczył Pole Position do wyścigu głównego Formuły 2. Jednak tego samego weekendu przyszło mu opuścić to miejsce na starcie – i to z bardzo istotnego powodu.
Bearman został wezwany do zastąpienia Carlosa Sainza i zadebiutował w Formule 1 w barwach Scuderii Ferrari, stając się najmłodszym kierowcą w historii tego legendarnego zespołu.
Pomimo ograniczonego doświadczenia, Bearman zaprezentował się znakomicie na tle bardziej doświadczonych rywali. Niewiele brakowało, by zakwalifikował się do Q3, a następnie ukończył wyścig Grand Prix Arabii Saudyjskiej na wymagającym torze ulicznym na siódmej pozycji, zdobywając punkty już w swoim debiucie.
„Najważniejszy moment w moim życiu”
Bearman wyraził ogromną radość z otrzymania wyróżnienia, podkreślając, jak wielkie znaczenie miał dla niego ten wyścigowy weekend:
„Jestem bardzo szczęśliwy, że otrzymałem tę nagrodę. To był wielki moment w moim życiu i dotychczasowej karierze. Debiutować z Ferrari – jestem niezwykle dumny z tego osiągnięcia. Dziękuję Pirelli za to wyróżnienie.”
Wrażenia Pirelli
Mario Isola z Pirelli docenił dojrzałość młodego Brytyjczyka, który z powodzeniem poradził sobie z presją:
„Oliver nigdy nie zapomni weekendu w Dżuddzie. Zdobycie Pole Position w Formule 2 w piątek, a następnego dnia udział w kwalifikacjach Formuły 1, i to w Ferrari, to wyjątkowe doświadczenie. Jeszcze bardziej imponujące było to, jak zademonstrował swoją dojrzałość, siedząc za kierownicą samochodu, którego wcześniej nie prowadził. Wypełnił swoje zadanie bez najmniejszego błędu i osiągnął wynik o ogromnej wartości.”
Bearman, który w przyszłym sezonie dołączy do zespołu Haas w F1, potwierdził swoją pozycję jako jednego z najbardziej obiecujących młodych talentów w motorsporcie.
