Belgijska gonitwa Litwinowicza – 3 runda Mistrzostw Europy. Damian cały czas w grze o tytuł

Damian Litwinowicz
fot. Jakub Nitka

Wyścigowy weekend na torze Mettet w Belgii był ciągłą gonitwą dla Damiana Litwinowicza. Polak startujący w Mistrzostwach Europy Rallycross w Supercars rozpoczął od problemów z elektroniką, ale mimo to udało się pod koniec dnia ukończyć swój wyścig na drugim miejscu.

Niedziela to znaczna poprawa i Damian, po rozwiązaniu problemów z komputerem, awansował na czwarte miejsce po czterech kwalifikacjach. Pół finał to kolejny awans i wyścig zakończony na drugim miejscu. I to z pola nr 2 startował do wielkiego finału.

Słabszy start w finale spowodował, że reprezentujący Automobilklub Wielkopolski Damian spadł na 6 pozycję i musiał rozpocząć gonitwę na nowo. Ten błąd dodał polskiemu zawodnikowi dodatkowych sił. Damian jechał bardzo szybko i stopniowo awansował. Uzyskał także najlepszy czas okrążenia. Niestety czasu starczyło na awans na czwartą pozycję. Kto wie jak potoczył by się finał gdyby start był płyny z resztą stawki.

„Zepsułem start, na którym samochód prawie zgasł. Tempo było bardzo dobre i finał skoczyłem z najszybszym czasem pojedynczego okrążenia” – krótko podsumował Damian

Po zawodach w Belgii Damian zajmuje 5 miejsce w klasyfikacji sezonu z niewielką stratą do 3 pozycji. O ten tytuł zawalczy aż czterech zawodników podczas finałowej rundy 7 i 8 września w Portugalii.

Zobacz finał ERX w Belgii: