Bestia okiełznana. Damian Litwinowicz po testach 600 konnego Audi S1

Damian Litwinowicz

Sezon Mistrzostw Europy Rallycross 2024 złapał lekki falstart. Więc musimy jeszcze chwilkę poczekać do pierwszej rundy. A polscy kibice mają na co czekać, bo w klasie SuperCars ERX zobaczymy Damiana Litwinowicza.

Damian po wywalczeniu tytuł Mistrza Europy w ERX3 (dawne S1600) podniósł poprzeczkę zapowiadając starty w najwyższej klasie. Polak pozostał wierny marce Audi i zespołowi Volland Racing, ale zasiądzie w modelu Audi S1 w ERX1. To tym autem wcześniej startował Mattias Ekstrom czy Andreas Bakkerud. Jest więc to model z najwyższej półki.

Taka gwałtowna zmiana klasy i auta wymaga zapoznania się z tą potężną maszyną. Do opanowania jest prawie 600 koni mechanicznych. Opóźniający się sezon ERX Damian postanowił wykorzystać na dodatkowe kilometry testowe. A jest czego się uczyć, auto prowadzi się zupełnie inaczej, wymaga większego skupienia, inaczej też należy planować opony, które zużywają się w odczuwalny sposób już po 1 okrążeniu!

Poprosiliśmy Damiana o wrażenia po testach i zapoznaniu się z możliwościami auta:

„Przyśpieszenie podczas startów zrobiło na mnie największe wrażenie. Rzeczywiście przy pierwszych startach nie wiadomo czego się spodziewać i może zrobić się troszkę słabo. Na pewno jest to ogromny przeskok z Audi s1600 pod względem mocy samochodu. W supercarze tej mocy jest znacznie, znacznie więcej i czuć to zdecydowanie pod nogą.

Porównując supercara do s1600 zdecydowanie wszystko dzieje się szybciej, nie ma tyle czasu na myślenie. Po starcie w s1600 miałeś chwilę, aby pomyśleć gdzie jesteś i gdzie znajdują się przeciwnicy. Już teraz wiem, że w supercarze nie ma takiej możliwości, wszystko dzieje się bardzo szybko w mgnieniu oka.” – relacjonował nam Damian Litwinowicz

Okazję do testowania Damian miał podczas treningów we Francji i na Węgrzech. To na węgierskim obiekcie Nyirad odbyły się najnowszy trening. Ten obiekt zawiera wszystkie elementy jakich można się spodziewać na torach. Zjazdy, podjazdy, hopa i dużo szutru. Tutaj też odbędzie się jedna z zaplanowanych rund sezonu 2024.

„Testowałem na dwóch różnych torach we Francji oraz na Węgrzech. Jestem bardzo zadowolony z tych treningów. Mogę powiedzieć, że w porównaniu do mojego zespołowego kolegi mam bardzo dobre tempo. Teraz pozostaje sprawdzić jak poradzę sobie w boju” – podsumował Damian

Po odwołaniu rundy we Francji sezon otworzy legendarny objekt w Holjes (Szwecja) – tak zwany „magic weekend”, później szutrowe zawody w Nyriad nieopodal węgierskiego Balatonu, runda w Belgii na torze Mettet oraz finał mistrzostw w portugalskim Montalegre. Sezon będzie bardzo krótki więc nie ma szans na najmniejszy błąd. Wszystkie rundy polscy kibice będą mogli zobaczyć na żywo na kanale Motowizji.

Kalendarz ERX na sezon 2024 po aktualizacji:

Lipiec 6-7 World RX of Szwecja, Höljes
Lipiec 27-28 World RX of Węgry, Nyirád
Sierpień 17-18 World RX of Belgia, Mettet
Wrzesień 7-8 World RX of Portugalia, Montalegre