Byśkiniewicz i Cieślar o swoich wrażeniach z debiutu Fiestą Rally3

821
Fot. Maciej Niechwiadowicz
Wygląda na to, że Łukasz Byśkiniewicz i Zbigniew Cieślar dość szybko „dogadali” się  z zupełnie nowym samochodzie klasy Rally3. Pierwsze miejsce w klasie i 5. w generalce, tuż za mocniejszymi autami R5 wygląda calkiem dobrze, jak na debiut nowym autem.

Celem Łukasza Byśkiniewicza i Zbigniewa Ceiślara jest cykl ProfiAuto RSMP, ale  załoa TVN TURBO RALLY TEAM w ramach przygotowań do pierwszej rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2021 wystartował w ostatni weekend w 5. rajdzie Tech Mol Rally w Nowej Rudzie na Dolnym Śląsku. Był to jednocześnie debiut załogi w kompletnie nowym Fordzie Fiesta Rally3, ale także premiera nowej rajdowej klasy na polskiej ziemi.

ZOBACZ TEŻ: Kolejna polska załoga wsiada do Forda Fiesty Rally3

Po wynikach widać duży potencjał nowej konstrukcji oraz to, że Byśkiniewicz i Cieślar bardzo dobrze się w niej czują. Duet warszawsko-wiślański mimo, że dopiero poznawał Fiestę Rally3, a start traktował treningowy, to od samego początku jechał bardzo szybko. Ich czteronapędowa Fiesta znalazła się cztery razy na czele tabeli wyników na sześciu rozegranych odcinkach specjalnych w swojej klasie. Załoga zajęła również bardzo wysokie 5. miejsce w klasyfikacji generalnej.

Wrażenia po pierwszych odcinkach oesowych w Fieście Rally3

Łukasz Byśkiniewicz:

„Trochę się obawiałem, czy samochód z mniejsza mocą w porównaniu do R5-tki, będzie mi sprawiał frajdę na nawierzchni asfaltowej. Szybko się przekonałem, że frajda jest, ponieważ samochód pozwala bardzo szybko i sprawnie pokonywać odcinki specjalne. Bardzo mnie cieszy, że błyskawicznie odnalazłem się za kierownicą Fiesty. Jestem pod wrażeniem jak ten samochód hamuje, jak skręca, jak dużo daje przyczepności, jak dobrze wykorzystuje opony i jak dużo daje pewności w prowadzeniu. Oczywiście, po przesiadce z mocniejszej R5-tki, w tym samochodzie wszystko dzieje się dla mnie ciut wolniej, stąd tyle mam dobrych odczuć. Jest mi także łatwiej zbliżyć się do limitów samochodu. Wygrana w pierwszym starcie, z mocną konkurencją daje dużo radości i pokazuje, że przesiadka do Rally3 to był dobry krok. Ale o pierwszej rundzie Tarmac Masters już zapominamy i skupiamy się na najważniejszym dla nasz cyklu, czyli Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, który rozpoczniemy już 24 kwietnia od Rajd Świdnicki-KRAUSE. Przed inauguracją sezonu RSMP mamy jeszcze zaplanowane testy, aby jeszcze lepiej poznać Fiestę Rally3.”

Zbigniew Cieślar:

„Bardzo się cieszę z udanego pierwszego startu w nowej Fieście Rally3. Nie sądziłem, że tak szybko można zaadaptować się w nowym “rajdowym biurze”. Rajd Tech Mol Rally miał bardzo skomplikowane odcinki specjalne, które pozwoliły nam sprawdzić co potrafi klasa Rally3. Samochód ma mniejszą moc niż topowe R5-tki, ale pod względem zawieszenia i prowadzenia niewiele mu ustępuję. Przejechaliśmy cały rajd bez błędu, bez podejmowania ryzyka, cały czas po czarnym. Auto ma duże możliwości i będziemy chcieli je za każdym razem wydobywać i pokazywać. Teraz przed nami jeszcze dodatkowe testy i rozpoczęcie sezonu Mistrzostw Polski w Świdnicy 24 kwietnia.”