Colin pewnie zmierza do celu

  • Po pierwszym dniu Rajdu Portugalii Jakub „Colin” Brzeziński i Robert Hundla zajmują pierwsze miejsce w klasie WRC 3
  • Załoga GO+ Cars Atlas Ward wygrała w piątek tylko jeden odcinek specjalny, jednak jej przewaga nad drugim duetem wynosi aż 9:58,2 s.
  • W sobotę na zawodników czeka 6 odcinków specjalnych

colin.portugalia.1

Za nami pierwszy dzień zmagań w Rajdzie Portugalii – 6. rundzie Rajdowych Mistrzostw Świata. Po 9 odcinkach specjalnych na czele w klasie WRC 3 widnieje załoga teamu GO+ Cars Atlas Ward – Jakub „Colin” Brzeziński i Robert Hundla.
Ze względu na wypadek Jose Pedro Fontesa pierwszy odcinek specjalny dnia – Viana do Castelo został wstrzymany. Oznaczało to, że zawodnicy kategorii WRC 3 zostali skierowani alternatywną trasą na kolejny oes i jako jedyni w stawce pokonali w piątek tylko 7 prób. OdcinkiCaminha 1 oraz Ponte de Lima 1 padły łupem odpowiednio Nila Solansa oraz Raphaela Astiera. Najważniejsze jednak było to, że Jakub „Colin” Brzeziński za każdym razem kończył w czołówce i miał bezpośredni kontakt ze zwycięzcami prób.
Tuż przerwie na strefę serwisową rywalizacja została wznowiona. Na pierwszym odcinku specjalnym popołudniowej pętli bezkonkurencyjna była już polska para. Co bardziej istotne, na kolejnych próbach z rywalizacji wypadli najwięksi rywale załogi teamu GO+ Cars Atlas Ward – Nil Solans oraz Raphael Astier. Co za tym idzie, Jakub „Colin” Brzeziński i Robert Hundla pierwszy dzień rywalizacji zakończyli na 1. miejscu w klasie WRC 3 z przewagą 9:58,2 s. nad drugim Francisco Name i 11:59,7 s. nad trzecim Enrico Brazzolim.
Dzisiaj na zawodników czekają trzy próby – Vieira do Minho, Cabeceiras de Basto oraz Amarante. Każda z nich przejeżdżana będzie dwukrotnie – w porannej i popołudniowej pętli.

colin.portugalia.2

Harmonogram Rajdu Portugalii

Czwartek, 18 maja

OS 1      SSS Lousada                                     3,36 km          20:03

Piątek, 19 maja

OS 2      Viana do Castelo 1                           26,70 km         11:09
OS 3      Caminha 1                                        18,10 km         12:10
OS 4      Ponte de Lima 1                               27,46 km         12:42
OS 5      Viana do Castelo 2                           26,70 km         17:09
OS 6      Caminha 2                                        18,10 km         18:10
OS 7      Ponte de Lima 2                               27,46 km         18:42
OS 8      Braga Street Stage 1                          1,90 km         20:03
OS 9      Braga Street Stage 2                          1,90 km         20:28

Sobota, 20 maja

OS 10   Vieira do Minho 1                              17,43 km        10:08
OS 11   Cabeceiras de Basto 1                      22,30 km        10:46
OS 12   Amarante 1                                        37,55 km       12:04
OS 13   Vieira do Minho 2                              17,43 km        16:08
OS 14   Cabeceiras de Basto 2                      22,30 km        16:46
OS 15   Amarante 2                                        37,55 km        18:04

Niedziela, 21 maja

OS 16   Fafe 1                                               11,18 km         10:08
OS 17   Luilhas                                              11,91 km         10:30
OS 18   Montim                                               8,66 km          11:20
OS 19   Fafe 2 (Power Stage)                       11,18 km         13:18

 

Colin-papeteria_03
Jakub „Colin” Brzeziński: – Jeśli chodzi o sam wynik, to jesteśmy bardzo zadowoleni, gdyż kończymy dzień na pierwszym miejscu w klasyfikacji WRC 3, natomiast pod względem sportowym jest już nieco gorzej. Warunki na trasie nie pozwalają na cieszenie się jazdą. Cały czas miałem w pamięci zeszły rok i to, co działo się wtedy na portugalskich drogach. Dlatego też w wielu miejscach jechaliśmy bardzo ostrożnie i zachowawczo, aby bezpiecznie dojechać do mety. Najwyraźniej podobnego planu nie obrali nasi konkurenci. Rajd charakterystyką przypomina bardziej cross-country, jest niezwykle trudno, jedną z prób kończyliśmy na kapciu. Jeśli warunki na trasie nadal będą tak trudne, to nie będziemy się skupiać na czasie, tylko na bezpiecznym dowiezieniu punktów do mety. Bardzo ważny na tym rajdzie jest odpowiedni dobór opon. Miękka mieszanka działa doskonale, ale bardzo szybko się zużywa. Twardsza wręcz przeciwnie – zużywa się wolno, ale kompletnie nie działa w tych warunkach.

 

Robert Hundla: – Ciężko mi cokolwiek powiedzieć. Na zapoznaniu z rajdem wydawało mi się, że będzie to łatwy i przyjemny rajd. Okazało się, że to po czym teraz jeździmy ciężko nazwać drogą. Odcinki specjalne są niezwykle trudne, ciężko obrać odpowiedni tor przejazdu, co za tym idzie, trudno złapać odpowiedni rytm. Po pierwszym dniu mamy olbrzymią przewagę, jednak wynika to głównie z problemów pozostałych załóg, a nie z naszej strategii. Teraz czekamy z niecierpliwością na pozostałe oesy. Jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne, to czujemy się na razie bardzo dobrze. Nie ma tutaj kompletnie najmniejszego porównania z rajdami mistrzostw Polski, jednak jesteśmy dobrej myśli.

 

inf.pras.