Szwed Viktor Gustavsson został mistrzem świata kategorii KZ. W miniony weekend an francuskim torze w Le Mans kierowca fabrycznego CRG pokonał rywali w wielkim finale. Jego głównym rywalem był drugi Szwed, obrońca mistrzowskiego tytułu Noah Millel.
Finał mistrzostw świata KZ był niezwykle emocjonujący, a rywalizacja do samego końca trzymała w napięciu. Znów na mistrzowski tron zasiadł szwedzki kierowca i znów mamy na mistrzowskim tronie zawodnika CRG, które wróciło w tym sezonie w znakomitym stylu na TOP Kartingowych Mistrzostw Świata. Viktor Gustavsson wygrał minimalnie ze swoim rodakiem, obrońcą mistrzowskiego trofeum Noahem Millelem, który finiszował ze stratą zaledwie 0.178 sekundy. Trzecie miejsce zajął kolejny z kierowców CRG Francuz Jeremy Iglesias, mistrz świata z sezonu 2020.
Dla Viktora Gustavssona to pierwszy tytuł kartingowego mistrza świata w karierze. W sezonie 2020 Szwed zdobył Kartingowe Mistrzostwo Europy w kategorii KZ2. Po drodze wygrywał rozgrywki WSK (Final Cup w 2017 i Champions Cup w 2021). W roku ubiegłym był również trzeci w WSK Super Master Series w KZ2. Swoją kartingową karierę Gustavsson rozpoczynał w Szwecji 11 lat temu. Swój pierwszy sukces osiągnął w 2013 roku wygrywając szwedzki Juniorfestivalen w kategorii Formula Micro.
Mistrzowski weekend w Le Mans rozpoczął się od zwycięstwa Millela Noaha w czasówce. Niezwykle szybcy byli również Fin Simo Puhakka oraz Włosi Lorenzo Camplese i Ricardo Longhi. Viktor Gustavsson uplasował się na ósmym miejscu w treningu oficjalnym.
Heaty kwalifikacyjne wygrywali Simo Puhakka i Viktor Gustavsson (po dwa), Emilien Denner i Senna van Walstijn. W rankingu po heatach stawkę otwierał Simo Puhakka. Sytuacja nie uległa zmianie po dwóch super heatach, w których triumfowali znów Puhakka i Gustavsson, ale tuż za ich plecami w rankingu uplasowali się trzej mistrzowie świata Pedro Hiltbrand, Jeremy Iglesias oraz Noah Millel.
Finał należał do Szwedów. Wygrał Viktor Gustavsson przed Milelem Noahem, któremu nie udało się obronić mistrzowskiego tytułu. Trzeci na mecie finału zameldował się Jeremy Iglesias, a kolejne miejsca zajęli Simo Puhakka i Senna van Walstijn.
Polacy nie wystartowali w kategorii KZ.
