Duet Janowski/Grzenia pewnie pędził po zwycięstwo w klasie „Debiutant” na 31. Marma Rajdzie Rzeszowskim. Niestety, plama oleju na OS9 pogrzebała nadzieje na korzystny rezultat, a dachowanie w Citroenie C2 R2 zakończyło jazdę załogi.
Sergiusz Janowski pilotowany przez Krzysztofa Grzenia prowadził w klasie „Debiutant” 31. Marma Rajdu Rzeszowskiego, mając ogromną przewagę nad załogą Ciuksa/Bądkowski. Wyjeżdżając na ostatnią pętle piątej rundy RSMP zapas wynosił przeszło… 16,5 minuty. Niestety, tuż po starcie odcinka „Wysoka 2” Janowski i Grzenia natrafili na nieoznakowaną plamę oleju, co zakończyło się dachowaniem oraz wycofaniem z rywalizacji w Rzeszowie.
31. Marma Rajd Rzeszowski, już po raz czwarty w karierze, padł łupem Grzegorza Grzyba. Grzyb pilotowany przez Adama Biniędę nie miał sobie równych na własnym terytorium i pokonał załogę Płachytka/Nowaczewski o przeszło 13 sekund. Podium uzupełniła drużyna Orlen Teamu – Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel. Do zwycięzców stracili aż 43 sekundy.
Dokładne wyniki 31. Marma Rajdu Rzeszowskiego dostępne są na oficjalnej witrynie PZM.