Niestety, na kultowej Barbórce zdarzają się i takie sytuacje. Krzysztof Stańdo i pilotujący go… Niewinny Czarodziej dachowali na ostatnim odcinku specjalnym tegorocznej edycji Rajdu Barbórka. Załoga nie ukończyła sportowej rywalizacji.
Stańdo i Niewinny rozpoczęli rywalizacje od 102. lokaty w „generalce” po piątkowym OS Sznajder Batterien w Pruszkowie. Załoga Peugeota 208 R2 otrzymała 10 sekund kary za potrącenie pachołka i problemy przy przejeździe szykany. Po pięciu próbach sportowych piastowali 109. pozycję w tabeli Rajdu Barbórka i 15. w kategorii R3. Niestety, w trakcie finałowego przejazdu na Autodromie Bemowo pechowo zahaczyli o opony, zaliczając… dachowanie. Kibice nie byli w stanie pomóc, duet zakończył więc swój udział w imprezie.
Komplet informacji o tegorocznej, jubileuszowej edycji Barbórki znajdziecie w tym miejscu.
