DAKAR 2022: Etap 1a

Zaczęło się! Rajd Dakar 2022 wreszcie wystartował! Choć tak naprawdę pierwszy dzień tego supermaratonu był dopiero preludium do tego, co będzie się działo w kolejnych dniach, to już nasi zawodnicy rozbudzili w nas nadzieję, że będzie dobrze. 19-kilometrowy prolog przyniósł już pierwsze polskie sukcesy!

Wraz z Nowym Rokiem wystartowało największe terenowe wyzwanie świata – Rajd Dakar. Jeszcze przed startem pełno było pierwszych dramatów, bowiem testy covidowe wykluczyły część zawodników z rajdu, a w niektórych załogach wymusiły zmiany kierowców lub pilotów. Na szczęście przez to covidowe sito przebrnęli wszyscy polscy zawodnicy. W sobotę cała dakarowa karawana wyruszyła z Jeddah w kierunku Ha’il. Zawodnicy musieli się na tej trasie zmierzyć z bardzo długą dojazdówką, a następnie z krótkim, choć wcale niełatwym odcinkiem kwalifikacyjnym. Liczył on zaledwie 19 km, ale na jego trasie znajdował się miękki piasek, który utrudniał szybką jazdę. Po tym pierwszym starciu z pustynią zawodnicy tuż przed wjazdem na biwak zaprezentowali się kibicom na rampie startowej. Wśród motocyklistów najszybciej ten rozgrzewkowy oes pokonał Daniel Sanders z zespołu GasGas, za nim był Pablo Quintanilla na Hondzie, a 3 miejsce zajął reprezentant teamu Yamahy, Ross Branch. Manuel Andujar, zeszłoroczny quadowy triumfator Dakaru, także w tej edycji od początku pokazuje, że będzie walczył o zwycięstwo, a pierwszym krokiem do tego celu jest już wygrany prolog. 2 miejsce zajął Alexandre Giroud, a oesowe podium uzupełnił Giovanni Enrico. Nasser Al-Attiyah i Mathieu Baumel, startujący nową Toyotą Hilux T1+, wygrali to pierwsze starcie w kategorii samochodów, pokonując Carlosa Sainza i Lucasa Cruza w hybrydowym Audi RS Q e-tron, którzy zameldowali się na mecie prologu z 2. czasem. 3 miejsce natomiast zajęli jadący CR6 Brian Baragwanath i Leonard Cremer. W grupie T3 pierwsze oesowe zwycięstwo zaliczyli Seth Quintero i Dennis Zenz. Na 2 miejscu znalazł się natomiast debiutujący w Dakarze i zastępujący „covidowego” Mitcha Guthrie Andreas Mikkelsen, któremu partneruje jego „wurcowy” pilot, Ola Floene. 3 miejsce należało do Chaleco Lopeza i Juana Pablo Latracha. Największą polską „petardą” odcinka kwalifikacyjnego były wyniki naszych załóg T4, bowiem załogi Cobant Energylandia Rally Team zaliczyły tu dublet 1-2. Marek Goczał i Łukasz Łaskawiec wygrali ten oes, a z 14-sekundową stratą do nich na metę dotarli Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk. Oesowe podium uzupełnili Brazylijczycy Rodrigo Luppi de Oliveira i Maykel Justo. W ciężarówkach bez niespodzianki – całe podium prologu należało do załóg zespołu Kamaza. Ten oes padł łupem załogi Eduard Nikolaev / Evgenii Iakovlev / Vladimir Rybakov, 2 miejsce zajęli Dmitry Sotnikov / Ruslan Akhmadeev / Ilgiz Akhmetzianov, a na 3 miejscu prolog ukończyli Andrey Karginov / Andrey Mokeev / Ivan Malkov.

201 Al-Attiyah Nasser (qat), Baumel Batthieu (fra), Toyota Gazoo Racing, Toyota GR DKR Hilux T1+, Auto FIA T1/T2, W2RC, action during the Stage 1A of the Dakar Rally 2022 between Jeddah and Hail, on January 1st 2022 in Hail, Saudi Arabia – Photo Florent Gooden / DPPI

Motocykle

Maciej Giemza – 18 miejsce – Traf chciał, że byłem dziś 15. W klasyfikacji RallyGP. A drugi traf chciał, że na tej edycji Dakaru top 15 może wybierać swoje pozycje do startu. Na 99% jestem pierwszym zawodnikiem z Polski, który będzie miał ten zaszczyt i otworzy pierwszy odcinek Rajdu Dakar. Na pewno będzie to świetna lekcja nawigacji.

Konrad Dąbrowski – 29 miejsce – Cały zespół jest zadowolony z tego, jak pojechałem. Ja na początku nie do końca byłem, nawet nie widziałem swojego czasu na zegarze po przyjechaniu, bo akurat dużo zawodników na raz zjechało i chyba czasy pogubiły się gdzieś w systemie, więc nie do końca wiedziałem, który jestem. Myślę jednak, że pojechałem dobrze. Dalej czekamy jeszcze na resztę zawodników, żeby dokończyła prolog, więc miejsca jeszcze nie znamy. Było dużo wyprzedzania i kurzu, bo zawodnicy klasy Rally2 startowali w odstępach trzydziestu sekund. Spowodowało to, że dogoniłem niejednego z nich, co trochę mnie spowolniło, ale ogólnie jestem zadowolony. Rozpoczęliśmy w końcu rajd i jestem bardzo pozytywnie nastawiony na te dwa tygodnie, które są przed nami.

Quady

Kamil Wiśniewski – 6 miejsceKilka, kilkanaście sekund między mną a trzema zawodnikami przede mną. Ja niestety dojechałem do grupki, która dojechała dużo wolniej – dwóch quadowców, no i w wąwozie, w którym nie można było wyprzedzić, straciłem trochę czasu, ale ściganie się dopiero zaczyna, mamy dwa tygodnie.

Samochody

Kuba Przygońśki / Timo Gottschalk – 9 miejsce – Dzisiejszy odcinek dawał dużo frajdy z jazdy, ale miejscami był za wolny, więc nasze Mini z tylnym napędem traciło na podjazdach. Kolejne odcinki powinny być już szybsze, więc zapowiadają się dwa tygodnie dobrego ścigania. (Kuba Przygoński)

SSV

Marek Goczał / Łukasz Łaskawiec – 1 miejsce – Bardzo fajny, ciekawy odcinek na początek rajdu. W wąwozie organizator przygotował kilka niespodzianek, ale daliśmy sobie z tym radę i wyprzedziliśmy tam kilka załóg. Naprawdę to był przepiękny odcinek. Marzymy o tym, aby dowieźć te dwie pierwsze pozycje do mety rajdu, ale do tego jeszcze długa droga pełna ciężkiej pracy!  (Marek Goczał)

Michał Goczał / Szymon Gospodarczyk – 2 miejsce – Jestem bardzo zadowolony z tego, jak wypadł dla nas ten pierwszy odcinek specjalny rajdu. Gratuluję mojemu bratu, pojechał naprawdę znakomicie. Już się śmialiśmy, że teraz do końca rajdu możemy się wymieniać tylko tymi dwoma pierwszymi miejscami i nikomu nie mamy zamiaru ich oddać. Natomiast pamiętamy o tym, że to dopiero początek, a rajd jest długi i zarazem najtrudniejszy na świecie. (Michał Goczał)

Ruszyliśmy na trasę jako 135 auto, przez co nawierzchnia była bardzo rozkopana, z dużymi koleinami. Byłem zdziwiony ile aut stało zakopanych albo uszkodzonych – przecież to dopiero początek! Dogoniliśmy jedną załogę, ale po trzech sygnałach nam zjechała i udało się wyprzedzić. Jechaliśmy bez ryzyka, swoim tempem, żeby dobrze wejść w rajd. Ciężko było mi się przestawić na elektroniczny roadbook, szczególnie na dziurach musiałem się namęczyć, żeby trafić oczami we właściwą kratkę. Teraz jedziemy 590 km do Hail. Na starcie było gorąco, nie tylko atmosfera, ale pogoda też dopisała. (Szymon Gospodarczyk)

Aron Domżała / Maciej Marton – 5 miejsce – To był bardzo fajny odcinek – mocno wyboisty. Przejechaliśmy go całkiem płynnie i mamy piąte miejsce, a to dobra pozycja przed jutrzejszym startem. Dziś mieliśmy tylko rozgrzewkę. Prawdziwe ściganie zaczyna się jutro. (Aron Domżała)

Odcinek był bardzo zdradliwy i trudny dla nas ze względu na odległy numer startowy – relacjonował Maciej Marton krótko po zakończeniu ścigania. – To jeden z tych prologów, na których można wiele stracić, a niewiele zyskać. Myślę, że pojechaliśmy go rozsądnie. (Maciej Marton)

Ciężarówki

Janus van Kasteren / Marcel Snijders / Darek Rodewald – 7 miejsce

Tomas Vratny / Bartłomiej Boba / Jaromir Martinec – 13 miejsce

W niedzielę zawodnicy pokonają pierwszy prawdziwie dakarowy oes, który będzie liczył 333 km. Pętla z Ha’il do Ha’il poprowadzi ich ponownie głównie po piasku, ale będzie tu także odrobina wydm i szybszych partii.

 

AM

Fot. ASO, ORLEN Team, Cobant Energylandia Rally Team, DUUST Rally Team, Domżała Team, Petronas Team de Rooy Iveco, Fesh Fesh Team