Pierwszym pechowcem 47. edycji Rajdu Dakar jest motocyklista, Harith Noah. Zeszłoroczny triumfator klasy Rally 2 miał wypadek, podopieczny zespołu Sherco Racing Factory złamał nadgarstek…
Chwilę przed godziną 9:00 organizatorzy 47. edycji kultowego maratonu poinformowali o kłopotach zeszłorocznego zwycięzcy w klasie Rally 2, Hindusa Haritha Noaha. Podopieczny Sherco Racing Factory złamał nadgarstek podczas porannego prologu. Prędko okazało się, że uraz zawodnika #20 jest poważny – Noah został przetransportowany do szpitala, gdzie przejdzie operację. Po raz czwarty w swojej karierze Harith musiał wycofać się z maratonu.
Zobacz też: Piętnastu wspaniałych. Polacy na Rajdzie Dakar 2025
Tegoroczny, 47. Dakar był szóstym startem Noaha. Hindus nie ukończył zmagań w 2020, 2022 oraz 2023 roku. W 2021 był dwudziesty, a przed rokiem zajął jedenaste miejsce w motocyklowej „generalce” i pierwsze w klasie Rally 2. Najlepszy był Ricky Brabec (Honda).
Francuski zespół Sherco Racing Factory obsługuje jeszcze dwóch, innych motocyklistów – Lorenzo Santolino (#15) i Ruiego Goncalvesa (#19). Zajęli dziś odpowiednio czternaste i szesnaste miejsce. Hiszpan i Portugalczyk będą walczyć o wiktorię w kategorii Rally GP.
Dakar 2025 – zaczynamy od prologu
Punktualnie o 5:45 pierwszy z zawodników (motocyklista Tomas de Gavardo) wyruszył na trasę oficjalnego prologu. Organizatorzy wytyczyli próbę o długości blisko osiemdziesięciu kilometrów, rozpoczynającą i kończącą się w Bishy, nieopodal biwaku. Odcinek specjalny ma długość dwudziestu dziewięciu kilometrów. Choć piątkowy prolog traktowany jest jako rozgrzewka, jego wyniki są istotne. Dziesięciu najlepszych zawodników kategorii FIM i FIA będzie mogło bowiem wybrać kolejność startu na kolejny dzień (sobotni etap Bisha-Bisha).
Przeczytaj również: Lista zgłoszeń na Monte-Carlo. Alpejski klasyk bez Polaków
Z czym trzeba się dziś mierzyć? Prolog to mieszanka szerokich, iście autostradowych partii oraz wąskich i technicznych ścieżek. Trasa jest relatywnie przyjemna, nie brakuje bowiem utwardzonych fragmentów. Do prologu ruszył już pierwszy z Polaków – Konrad Dąbrowski.
Piętnastu wspaniałych – Polacy na Dakarze
- #26 – Konrad Dąbrowski – KTM 450
- #59 – Bartłomiej Tabin – Husqvarna 450
- #208 – Szymon Gospodarczyk (pilot Benediktasa Vanagasa) – Toyota Hilux
- #328 – Piotr Beaupre / Jacek Czachor – Can-Am Maverick
- #357 – Łukasz Zoll / Michał Zoll – Can-Am Maverick
- #349 – Adam Kuś (z pilotem Dmytro Tsyro) – Taurus T3 Max
- #416 – Grzegorz Brochocki / Grzegorz Komar – Can-Am Maverick
- #444 – Marcin Pasek (pilot Hasana Alsadadiego) – Can-Am Maverick
- #601 – Dariusz Rodewald (mechanik Alesa Lopraisa/Davida Kripala) – Iveco Powerstar
- #611 – Bartłomiej Boba (pilot Tomasa Vratnyego/Jaromira Martinca) – Tatra FF7
- #753 – Tomasz Staniszewski / Stanisław Postawka – Porsche 924
Więcej przepełnionych motorsportem materiałów znajdziecie naturalnie na rallyandrace.pl.
Przy okazji, zachęcamy do zakupu… najnowszego, 46. numeru magazynu Rally and Race. Znajdziecie w nim wszystkie, najciekawsze informacje ze świata motorsportu. Od rajdów, przez wyścigi torowe, górskie, F1, po cross country, drift, simracing, rallycross czy karting. W Wasze ręce oddajemy przeszło 150 stron, przesiąkniętych emocjami z czołowych aren!