Siedem tysięcznych sekundy dzieliło Davida Dziwoka od zwycięstwa w drugim wyścigu Clio Cup Bohemia na torze Slovakia Ring. Lider klasyfikacji generalnej przebił się z ósmego pola na starcie i walczył do samego końca, uczestnicząc w znakomitym fotofiniszu.
Po odwróceniu czołówki sobotniego wyścigu, w niedzielę trzy pierwsze pola startowe należały do Polaków – z pole position startował Nikodem Sobczyk, mając obok siebie Bartłomieja Mireckiego, a Julian Śmiechowski był trzeci.
Dziwok startował z ósmego pola, lecz nie pozostawał na tej pozycji długo – już na pierwszym okrążeniu zyskał dwie pozycje i wkrótce dołączył do swoich rodaków w czołówce. W czasie, gdy Sobczyk i Mirecki walczyli o prowadzenie z lokalnym kierowcą Nikiem Štefančičiem, który wygrał poprzedniego dnia, Dziwok wszedł do pierwszej piątki, a następnie wyprzedził Śmiechowskiego o czwarte miejsce.
Na trzecim okrążeniu lider klasyfikacji generalnej wbił się do pierwszej trójki, wyprzedzając Mireckiego. Sobczyk tymczasem został wyprzedzony przez Štefančičia, a Filip Kunčer znalazł się przed Śmiechowskim.
Kunčer następnie wyprzedził Mireckiego, a Dziwok obrał na cel pierwszą dwójkę i najpierw wyprzedził Sobczyka na początku drugiego okrążenia, a następnie dogonił i wyprzedził Štefančiča w pierwszym zakręcie krótko po półmetku wyścigu.
Do grupy walczącej o czwarte miejsce wkrótce na chwilę dołączył słowacki kierowca Tomas Kazarka, lecz nie pozostał w niej długo – po drobnym kontakcie wypadł z toru i zakończył swój wyścig uderzeniem w barierę. Kontakt spowolnił Mireckiego, co pomogło rozstrzygnąć jego pojedynek ze Śmiechowskim na korzyść kierowcy Orlen Janik Motorsport.
Na czele stawki natomiast trwała zacięta walka o prowadzenie. Po tym, jak obserwował swoich rywali przez dłuższy czas, atak na drugie miejsce na ostatnim okrążeniu przypuścił Sobczyk. Choć chwilowo zyskał lokatę, nie zdołał utrzymać się przed Štefančičiem, a do tego stracił trzecie miejsce na rzecz Kunčera, który po uwolnieniu się z walki o dalsze lokaty dogonił czołówkę.
Dziwok i Štefančič tymczasem kontynuowali swoją walkę do samej mety, którą przejechali niemal równocześnie. Choć początkowo komputerowy pomiar czasu wskazywał na trzecie zwycięstwo polskiego kierowcy, dyrekcja wyścigu zweryfikowała wyniki i przyznała pierwsze miejsce Słoweńcowi. Oficjalnie margines zwycięstwa wyniósł siedem tysięcznych sekundy.
Sobczyk zdołał jeszcze wyprzedzić Kunčera i odzyskał trzecie miejsce w samej końcówce wyścigu, zdobywając swoje pierwsze podium w Clio Cup Bohemia. Julian Śmiechowski był piąty, pokonując Mireckiego, a Katarzyna Terlikowska zajęła 15. miejsce.
Dzięki drugiej pozycji, Dziwok zakończył weekend na Slovakia Ringu z 8-punktową przewagą na czele klasyfikacji generalnej. Kolejna runda odbędzie się na początku sierpnia w czeskim Moście.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.