Elfyn Evans rozpoczął Rajd Szwecji w imponującym stylu, uzyskując najlepszy czas na pierwszym odcinku specjalnym – Umeå Sprint 1 (5,16 km). Brytyjczyk pokonał oes w 3:21,6, wyprzedzając o pół sekundy zarówno Otta Tänaka z Hyundaia, jak i swojego kolegę z Toyoty, Kalle Rovanperę.
Mimo braku świeżego śniegu, czołowi kierowcy skorzystali z dobrych warunków na trasie, co podkreślił Rovanperä: „Kiedy jest tak, jak teraz, startowanie jako pierwszy może być korzystne. Masz czystą drogę i brak kolein. Nie jest źle” – powiedział Fin.
Evans przyznał, że warunki w ciemności sprawiały pewne trudności: „Całkiem nieźle, choć punkty hamowania są trudne do wyczucia w nocy. Ale wszystko w porządku” – skomentował lider rajdu.
Czwarte miejsce zajął Adrien Fourmaux, tracąc 1,2 sekundy do Evansa, a piąty był Thierry Neuville, który narzekał na problemy z interkomem. Belg stracił do lidera 3,7 sekundy.
Szóste miejsce zajął Takamoto Katsuta, a za nim uplasowali się Sami Pajari, Josh McErlean, Grégoire Munster i Mārtiņš Sesks, zamykając czołową dziesiątkę.
Rajd Szwecji będzie kontynuowany w piątek, kiedy na zawodników czeka siedem wymagających odcinków specjalnych.
Klasyfikacja generalna po OS1:
- Elfyn Evans (Toyota) – 3:21,6
- Ott Tänak (Hyundai) + 0,5
- Kalle Rovanperä (Toyota) + 0,5
- Adrien Fourmaux (Hyundai) + 1,2
- Thierry Neuville (Hyundai) + 3,7
- Takamoto Katsuta (Toyota) + 5,4
- Sami Pajari (Toyota) + 5,6
- Josh McErlean (Ford) + 7,5
- Grégoire Munster (Ford) + 10,5
- Mārtiņš Sesks (Ford) + 11,0
Podobają ci się nasze newsy? Nie przegap żadnego: obserwuj RALLY and RACE na Google News.