Powrót do Monako nie rozczarował. Kwalifikacje do GP Monaco zakończyły się zaskakującym zwycięstwem gospodarza, Charlesa Leclerca. Tempo bolidu z Maranello było dziś najlepsze, ale rywale nie mogli do końca rozwinąć skrzydeł. Kierowca Ferrari rozbił swoją maszynę, co spowodowało że sesja Q3 zakończyła się przedwcześnie.
W kwalifikacjach udziału nie wziął Mick Schumacher, który rozbił bolid podczas ostatniego treningu. Mechanikom Haasa nie udało się złożyć maszyny przed rozpoczęciem Q1, syn legendy F1 ruszy zatem z ostatniego miejsca. Dużym zaskoczeniem było dopiero 17 miejsce Fernando Alonso, który nie awansował do drugiej sesji. Zmiana barw McLarena nie pomogła Danielowi Riccardo, który zakończył sobotnią przygodę na Q2.
F1 GP Monaco: Pole position Leclerca zagrożone
Rywalizacja w finalnej sesji kwalifikacyjnej zapowiadała się fantastycznie. Przewidywania dotyczące tempa stajni Ferrari potwierdziły się. W swoim pierwszym wyjeździe na tor Charles Leclerc wykręcił czas 1:10:346. Walka o pole position miała trwać do ostatniej sekundy, ale Leclerc rozbił swoją maszynę podczas drugiego wyjazdu na tor. Od razu pojawiła się czerwona flaga i walka o setne sekundy skończyła się o prawie dwie minuty za wcześnie. Zwycięstwo zawodnika z Monako ma słodko-gorzki smak. Istnieje obawa, że Charles uszkodził skrzynię biegów. Jej wymiana spowoduje nałożenie kary przez FIA i kierowca Scuderii straci upragnione pole position.
Za Leclerciem uplasował się Max Verstappen, który stracił około 0,2 sekundy. Z następnego rzędu ruszy Valtteri Bottas i drugi kierowca Ferrari, Carlos Sainz. Dobre, 8 miejsce zajął Sebastian Vettel, dla którego początek sezonu jest daleki od wymarzonego. Ogromnym zaskoczeniem jest dopiero 7 miejsce Lewisa Hamiltona. Pretendent do tyłu i lider klasyfikacji generalnej nie znalazł sposobu na kręte ulice Monaco i czeka go nie lada wyzwanie podczas niedzielnego wyścigu. Uczciwie trzeba jednak przyznać, że Brytyjczykowi mocno przeszkodziła kolizja lidera.
F1 GP Monaco: Filmowe podsumowanie sesji kwalifikacyjnej
Poniżej podsumowanie sesji kwalifikacyjnej przygotowane przez oficjalny kanał Formuły 1. Dawno tak mocno nie czekaliśmy na start niedzielnego wyścigu. Jedno jest pewne, to nie koniec emocji w Monako. Sobotnia przystawka była wykwintna, a główne danie i deser dopiero przed nami!
