Finał Pucharu Polski Autocross w Słomczynie – klasyfikacja i nowe pomysły

fot. mmxphoto.pl

W najbliższy weekend 23 i 24 października, równolegle z zawodami Mistrzostw Polski Rallycross, na tym samym torze odbędzie się finałowa, 5 runda Pucharu Polski Autocross.

Widowiskowo jeżdżący kierowcy coraz bardziej popularnych crosscarów, rywalizować będą o tytuł zdobywcy Pucharu Polski Autocross na torze w Słomczynie. Na liście startowej mamy sześciu kierowców:

Mateusz Koselski – Speedcar Xtream

Maciej Laskowski – Semog Bravo

Mariusz Andrych – Life-Live TN5

Tomasz Kijanowski – Semog Bravo

Topolewski Wojciech – Speedcar Xtream

Baldinŝ Ronalds – Speedcar Xtream

fot. mmxphoto.pl

Adam Puciata, który nie ma już szans na zwycięstwo ani na drugie miejsce nie startuje w zawodach. Największe szanse na zwycięstwo w PPAC ma ubiegłoroczny zwycięzca Mateusz Koselski. Jego przewaga nad drugim w klasyfikacji Maciejem Laskowskim wynosi tylko i aż 8 punktów. Aby puchar trafił w ręce Macieja Laskowskiego, musi on wygrać ostatnie zawody, a Mateusz musi zająć przedostatnie, 5 miejsce. Wtedy to Maciej wyprzedzi Mateusza o 1 punkt w klasyfikacji PPAC. Patrząc na cały tegoroczny sezon jest to mało prawdopodobne, ponieważ Mateusz na cztery wyścigi wygrał trzy, a raz był drugi. Maciej wie, że przed nim trudne zadanie, jednak nie zamierza składać broni i jak sam mówi, chce jechać swoje i dać z siebie wszystko, bo to nie on musi uciekać rywalowi:

„Jesteśmy tuż przed finałową rundą Pucharu Polski Autocross. Sytuacja w crosscarach jest dość napięta, bo Mateusz ma nade mną 8 punktów przewagi. Wiem, że ciężko będzie walczyć w tej sytuacji o tytuł mistrzowski, lecz nie stresuje mnie to przed zawodami, gdyż wiem, że mam jechać swoje i atakować ile się da, bo to nie ja bronie przewagi punktowej. Jestem gotowy do walki i głodny zwycięstwa, będę robił wszystko co w mojej mocy aby to osiągnąć. Sprzęt jest po serwisie, fachowo przygotowany więc pozostaje tylko dobrze to wykorzystać. Runda odbywa się na moim ulubionym domowym torze, więc mam nadzieję że dużo znajomych zobaczę na trybunach!” – Maciej Laskowski, drugi w tabeli PPAC.

Maciej Laskowski, fot. mmxphoto.pl

Klasyfikacja po 4 rundach Pucharu Polski Autocross:

  1. Mateusz Koselski – 91 pkt
  2. Maciej Laskowski – 89 pkt
  3. Adam Puciata – 62 pkt
  4. Mariusz Andrych – 52 pkt
  5. Tomasz Kijanowski – 49 pkt

To zaledwie drugi sezon Autocross w naszym kraju i trzeba przyznać, że ta kategoria rozwija się bardzo ciekawie. Organizatorzy chcą popularyzować i rozwijać autocross wśród najmłodszych adeptów marzących o karierze w motorsporcie. Jak czytamy na oficjalnym facebookowym profilu Pucharu Polski Autocross:

„Autocross pragnie zostać alternatywą dla Kartingu oraz kolejną ścieżka motorsportu od samego początku kariery, dlatego serdecznie zapraszamy zarówno najmłodszych zawodników jak i tych w wieku 14 lat, którzy chcą rozpocząć swoją przygodę z Rallycrossem, do uwzględnienia tej alternatywy do popularnych Sejów oraz BMW.”

Bardzo ciekawie zapowiada się wspomniany projekt, w którym to od wieku kierowcy zależeć będzie pojemność crosscarta, a tym samym kategoria w której wystartuje. Proponowany podział na kategorie wygląda tu następująco:

9 – 11 lat: 85ccm
11 – 13 lat: 125cc
14 – 16 lat: 600cc (w grupie razem z najwyższą klasą)
17 i więcej lat: 750cc

Urokowi Crosskartów uległ także Kajetan Kajetanowicz: