Ford może wrócić jako producent do WRC

fot. wrc.com

Po ponad dekadzie przerwy, Ford może znów mieć pełnoprawny program fabryczny w Rajdowych Mistrzostwach Świata WRC. Taką możliwość przedstawił światowy dyrektor ds. motorsportu marki Ford Performace Mark Rushbrook.

Amerykański producent w ostatnich latach agresywnie inwestuje w sporty motorowe. Po wypuszczeniu na rynek szeregu nowych samochodów wyścigowych opartych na Mustangu, wejściu do Formuły 1 jako dostawca silników, pobiciu rekordu toru Mount Panorama i wygraniu słynnego wyścigu górskiego Pikes Peak, Ford skierował swoją uwagę w stronę rajdów. Kilka dni temu marka pokazała swoją nową dakarową terenówkę, lecz ma większe ambicje co do rywalizacji na nieutwardzonych nawierzchniach.

Obejmują one powrót do Rajdowych Mistrzostw Świata WRC w charakterze pełnoprawnego zespołu fabrycznego, który nie istnieje od 2013 roku. Ford co prawda cały czas jest reprezentowany przez warsztat M-Sport, z którym współpracuje na wielu płaszczyznach, lecz brytyjska ekipa dysponuje znacznie mniejszym budżetem od Toyoty i Hyundaia, z którymi próbuje rywalizować.

To może się zmienić, choć nie od razu. Potencjalnym punktem powrotu dla Forda jest debiut nowych przepisów technicznych w sezonie 2027, o czym Rushbrook mówił podczas premiery Raptora T1+ w Goodwood.

„Najpierw musi zapaść decyzja, co się stanie z Rally1 i Rally2, jaka będzie przyszłość, i wtedy będziemy mogli podjąć swoją decyzję. Chcemy się zaangażować, ale przepisy muszą wszystkim pasować” – powiedział, cytowany przez Motorsport.com.

„Wygląda na to, że różni producenci chcą różnych rzeczy, więc jeśli FIA może stworzyć przepisy takie jak w Rajdzie Dakar, gdzie możesz startować z silnikami spalinowymi, wolnossącymi i turbodoładowanymi, czy hybrydami, to może przyciągnąć kolejnych producentów do rajdów”.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.