Formuła 126 – jak Dirt Track Racing!

Stowarzyszenie ProMotorsports z siedzibą w Krakowie organizuje od tego roku cykl wyścigów na owalnych torach żużlowych. Cykl jest przeznaczony dla początkujących kierowców, którzy w bezpieczny sposób chcą się ścigać i nabierać doświadczenia w motorsporcie.

Po nawiązaniu przez ProMotorsports współpracy z firmami Styła Auto Serwis, CK Lab, oraz z małopolską Gminą Nowy Wiśnicz, serial przeniósł się na owalny tor wokół Stadionu w Nowym Wiśniczu, o luźnej nawierzchni, i ewoluował w cykl typowo wyścigowy, przypominający zasadami motocyklowy „żużel”. – czytamy na oficjalnej stronie internetowej f126.pl

Już 15 grudnia będzie można obejrzeć kolejną rundę cyklu – odbędzie się ona na Stadionie Miejskim w Tarnowie – dzięki Agencji Reklamowej „Elefant”, a dzięki eCharity.tv będzie można obejrzeć relację na żywo w internecie!

Bardzo cieszy nas informacja o takim cyklu przeznaczonym dla początkujących zawodników i fanów motorsportu. To godna naśladowania postawa organizatorów, by w czasach gdzie zamyka się tor kartingowy w Lublinie i ogranicza możliwości organizacji masowych imprez samochodowych – podjąć się takiego zadania i odnieść sukces!

Bardzo dobrym pomysłem jest realizowanie wyścigów na torach żużlowych, których jest 19 w całym kraju, a widzowie widzą zmagania kierowców tylnonapędowych maluchów na luźnej nawierzchni, efektowne poślizgi, walkę zderzak w zderzak i bok w bok przez cały czas siedząc na widowni, bądź stojąc obok toru. Jest to bardzo medialne i dobre dla widzów, bo odpada problem z przemieszczania się między próbami sportowymi i widać przebieg wyścigu przez cały czas.

W USA bardzo popularnym sportem motorowym jest właśnie dirt track racing, do którego nawiązałem w tytule. Mamy nadzieję, że cykl Formuła 126 również stanie się popularny i będzie się rozwijał, bo jest to rewelacyjna okazja do promocji motorsportu w naszym kraju. Dobrym pomysłem mogłoby okazać się w przyszłości dopuścić również klasę Szayowozów (Buggy na bazie Fiata 126p) – polskich samochodów typu open-wheeler.

Zapraszamy na oficjalną stronę internetową cyklu.
fot. Artek Świątek