W miniony weekend na Torze Poznań odbyło się prawdziwe święto ścigania. Wspólnych finał Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski oraz Bałtyckich Mistrzostw Samochodów Turystycznych przyciągnął do stolicy Wielkopolski tłumy kibiców i dostarczył im niezapomnianych emocji.
Sport motorowy nigdy jednak się nie zatrzymuje i choć dla Automobilklubu Wielkopolskiego współpraca z BaTCC – obejmująca też organizację jednej z rund WSMP w estońskiej Parnawie – okazała się sukcesem, już teraz trzeba myśleć o kolejnych krokach.
„Ten sezon się zaczął od pytania, dlaczego jedziemy tak daleko do naszych kolegów z BaTCC. Jak się okazało, więcej z nich przyjechało do nas niż nas z WSMP pojechało tam. Ale wynik jest taki, że mamy prawie 200 zawodników. Myślę, że wielki sukces na koniec, bo to jest ostatnia runda zarówno dla nas jak i dla nich, czyli podjęliśmy ryzyko, żeby te decydujące momenty rozstrzygać razem. Także super” – powiedział w rozmowie z RALLY and RACE dyrektor WSMP Sebastian Urbaniak.
„Mamy bardzo dużo aut, bardzo dużo klas, bardzo dużo pucharów. Udało się to i połączyć, i rozłączyć, bo musieliśmy dodać do harmonogramu kolejne wyścigi. Jeździmy przez to od 8 do 18, więc mamy 10 godzin czystego ścigania w ciągu dnia”.
BaTCC nie jest pierwszą zagraniczną serią, która towarzyszy WSMP. W poprzednich latach na Tor Poznań przyjeżdżały chociażby ESET Cup i TCR Eastern Europe, a w tym roku zorganizowano u nas rundę FIA Swift Cup Europe. Jednym z głównych celów dla Urbaniaka i jego zespołu jest zapewnienie, że polska runda na stałe zagości w międzynarodowych kalendarzach.
„Myślę, że na podsumowanie może za szybko, ale dostaję na razie dobre sygnały od kolegów z BaTCC i dobry feedback od nich, że też im się tutaj podoba. Będziemy rozmawiać dalej z nimi, zobaczymy, jak wyglądają ich i nasz kalendarz” – dodał.
Urbaniak zwrócił uwagę na przekrój różnorodnych aut, które ścigały się w ten weekend, a jednocześnie rozbudził nadzieje na pozyskanie kolejnych kategorii i to w bardzo niedalekiej przyszłości: „Mogę też powiedzieć teraz, że rozmawiamy również z innymi ligami, które mają u siebie formuły, także F4 też wchodzi w grę w przyszłym roku. Chciałbym, że jeśli przyjadą, to wezmą ze sobą właśnie [F4]”.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.