„Here we go” w WRC? Fourmaux podpisał kontrakt z Hyundaiem?

Fourmaux
fot. Adrien Fourmaux - oficjalny profil Facebook

Wygląda na to, iż pozostało nam już tylko czekać na „oficjalkę”. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż Adrien Fourmaux przejdzie do Hyundaia, wcielając się w rolę trzeciego kierowcy.

W świecie futbolu sformułowanie „here we go” zna prawie każdy, zadeklarowany kibic. To autorskie powiedzenie włoskiego dziennikarza, Fabrizio Romano. Oznacza ono, iż choć nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu i nie podpisano odpowiednich dokumentów, dojdzie do istotnego transferu. Wygląda na to, że i my możemy zaintonować rajdowe „here we go”…

Wszystko za sprawą ostatnich doniesień z WRC. Jeśli wierzyć plotkom (a te podgrzewają czołowe redakcje oraz najpopularniejsze profile w mediach społecznościowych), Fourmaux jest już po słowie z Cyrilem Abiteboulem. Francuz odejdzie z ekipy M-Sportu, zamieniając Forda Pumę Rally1 na… Hyundaia i20N Rally1. Warunki kontraktu miały zostać ustalone.

Adrien Fourmaux – z lidera na… tylną kanapę?

Oczywiście, wciąż poruszamy się wyłącznie w sferze domysłów, spekulacji i „przecieków”. Jeśli nie mamy jednak do czynienia z wielką mistyfikacją (zorganizowaną na przykład w celu wynegocjowania lepszego wynagrodzenia), Fourmaux zamieni błękit M-Sportu na… granat Hyundaia. Tym samym Francuz zrzeknie się roli stuprocentowego lidera drużyny Malcolma Wilsona, na rzecz „ławki rezerwowych” w szatni Cyrila Abiteboula. Bez cienia wątpliwości, pozycja Neuville’a i Tanaka jest niezagrożona – to oni stanowić będą o sile uderzenia stajni z Alzenau. Rolą Fourmauxa będzie… zbieranie doświadczenia i rozwój. Niestety nie wiadomo, czy Francuz otrzyma możliwość realizacji okrojonego programu występów, czy skorzysta na ewentualnym „zwolnieniu” Mikkelsena i emeryturze Sordo.

Zobacz też: Paciorkowski testował GR Yarisa Rally2. Towarzyszył mu… Sami Pajari!

W sezonie 2024 Fourmaux wziął udział we wszystkich, rozegranych do tej pory rundach Mistrzostw Świata, deklasując swojego zespołowego kolegę, Gregoira Munstera. Francuz jest jedną z rewelacji tej kampanii udowadniając, iż skazana na „pożarcie” Puma Rally1 może rywalizować z czołówką, stając na „pudle”. Fourmaux pilotowany przez Alexandre Corię zajął trzecie miejsce w Szwecji, Kenii, Polsce czy Finlandii. Lider M-Sportu piastuje piąte miejsce w klasyfikacji generalnej, tracąc dziś dwadzieścia sześć „oczek” do podium.

Więcej przepełnionych motorsportem materiałów znajdziecie naturalnie na rallyandrace.pl.

Przy okazji, zachęcamy do zakupu… najnowszego, 45. numeru magazynu Rally and Race. Znajdziecie w nim wszystkie, najciekawsze informacje ze świata motorsportu. Od rajdów, przez wyścigi torowe, górskie, F1, po cross country, drift, simracing, rallycross czy karting. W Wasze ręce oddajemy przeszło 150 stron, przesiąkniętych emocjami z czołowych aren!