Gosia Rdest rozpoczyna drugą połowę sezonu Alpine Europa Cup

Po prawie dwóch miesiącach przerwy zawodnicy Alpine Europa Cup wrócą do rywalizacji. Na starcie na Circuit de Barcelona-Catalunya nie zabraknie siódmej w klasyfikacji generalnej Gosi Rdest.

Pierwsza połowa sezonu 2021 była dla Polki niezwykle udana – na sześć wyścigów pięciokrotnie finiszowała w pierwszej dziesiątce, dwukrotnie będąc w najlepszej piątce. Podczas ostatniego weekendu na Spa Francorchamps Żyrardowianka zajęła w dwóch wyścigach 13. i 5. miejsce.

Tor w Montmelo jest doskonale znany większości kierowców wyścigowych – regularnie używany jest przez czołowe serie wyścigowe, a także do testów. To właśnie tutaj Gosia Rdest pierwszy raz zasiadła za kierownicą Alpine A110 Cup, a także zaliczyła swój pierwszy start samochodem GT3.

Gosia: Circuit de Barcelona-Catalunya bardzo dobrze wspominam, bo miały tu miejsce dwa istotne dla mojej dotychczasowej kariery momenty. Po pierwszych okrążeniach w pucharowej Alpine zakochałam się w tym aucie
i byłam pewna, że to właśnie tutaj chcę rywalizować w kolejnych latach.

Przerwa wakacyjna została spędzona nie tylko na wypoczynku i regeneracji. Pod koniec czerwca rozpoczął się sezon W Series. Żyrardowianka, która w tym roku jest zawodniczką rezerwową, wystartowała w trzech wyścigach na Red Bull Ringu i Spa Francorchamps.

Gosia: Moje starty w W Series z pewnością były niespodzianką. Plan na ten rok był taki, że będę jeździć w niektóre rundy i będę tam “na wszelki wypadek”. Niestety sytuacja pandemiczna na świecie sprawiła, że jedna z zawodniczek, która miała przejechać cały sezon nie może tego zrobić, więc w W Series postanowiono postawić na rotację tego fotela między rezerwowymi. Mi przypadły dwa pierwsze wyścigi na Red Bull Ringu. Pierwszy poszedł świetnie i udało się wyrwać dwa punkty za 9. miejsce. Tydzień później już tak dobrze nie było, ale wciąż wiele z tego weekendu wyciągnęłam. Los sprawił, że ponownie  wystartowałam w miniony weekend. Warunki pogodowe były bardzo, bardzo trudne. W kwalifikacjach o mały włos uniknęłam karambolu na wyjściu z Radillon. Był to piekielnie ciężki weekend, ale wierzę, że wyszłam z niego silniejsza. Z całą pewnością te trzy wyścigi bardzo mi pomogły w utrzymaniu formy. Jestem pewna, że pod Barceloną będzie mi szło całkiem nieźle.

Wyjątkowo wyścigi Alpine Europa Cup w ten weekend będą w piątek i sobotę. Transmisje z obu można znaleźć na kanale serii na YouTube oraz jej profilu na Facebooku.

 

Czwartek, 2 września

18:10 – pierwszy trening

 

Piątek, 3 września

11:10 – drugi trening

15:00 – pierwsze kwalifikacje

19:00 – pierwszy wyścig

 

Sobota, 4 września

9:00 – drugie kwalifikacje

10:40 – drugi wyścig