Gregoire Munster pracuje nad tym, by zachować swoje miejsce w M-Sporcie i kontynuować jazdę w hybrydowej konstrukcji Rally1. Luksemburczyk przekonuje, iż może nawiązać walkę z czołówką.
Wrześniowy Rajd Chile był pierwszym przypadkiem w karierze Gregoire’a Munstera, kiedy ten wyruszał na znane sobie odcinki. Luksemburczyk pojawił się w Ameryce Południowej przed rokiem, gdzie zaliczył swój drugi start za kierownicą królewskiej konstrukcji Rally1.
Zobacz też: Paciorkowski testował GR Yarisa Rally2. Towarzyszył mu… Sami Pajari!
Kierowca M-Sportu uważa, iż zaprezentował się z dobrej strony. Protegowany Jourdana Serderidisa walczy o przedłużenie swojego kontraktu na sezon 2025 i obiecuje, iż dzięki zebranemu doświadczeniu będzie w stanie włączyć się do walki o czołowe lokaty w WRC.
„Myślę że pokazaliśmy wszystkim, że kiedy znamy specyfikę odcinków i przejeżdżaliśmy je już samochodem klasy Rally1, to możemy walczyć w czołówce, lub być… naprawdę blisko. Widać postęp, jaki zrobiliśmy w porównaniu do zeszłorocznego występu w Chile, kiedy po raz pierwszy podróżowaliśmy tym wozem. Chile było dla mnie pozytywne – robimy zatem absolutnie wszystko, by pozostać w Pumie Rally1 na kolejny sezon. Zdajemy sobie jednak sprawę, że miejsc jest mało. Rywalizujemy z mistrzami świata, nie jest to łatwe. Uważam, że pokazujemy pewną konsekwencję, mam nadzieję że pokażemy ją też w Rajdzie CER”.
Czas weryfikacji
Munster zaliczył już trzynaście oficjalnych występów za sterami Forda Pumy Rally1 – dwa w sezonie 2023 (które traktować można w charakterze nagrody za dobre wyniki) i jedenaście w ramach tegorocznej kampanii, gdzie sprawuje funkcję „etatowego” zawodnika M-Sportu.
Jego najlepszym wynikiem było piąte miejsce w Rajdzie Sardynii, gdzie do zwycięzcy, Otta Tanaka, stracił blisko… siedem minut. Obywatel Luksemburga nie dotarł do mety aż trzech imprez, z systemu super rally korzystał w Rajdzie Monte-Carlo, Rajdzie Safarii i w Finlandii.
Karuzela transferowa w WRC ruszy lada moment. Munster/Louka mogą być pewni tego, iż znajdą się w „wyjściowym składzie” na 2. Rajd Europy Centralnej. Nie widać dziś żadnych sygnałów, aby załoga M-Sportu nie wystartowała też w finałowej rundzie – Rajdzie Japonii. Co przyniesie przyszłość? Tego wciąż nie wiadomo. Chętnych na fotel Munstera nie brakuje.
Więcej przepełnionych motorsportem materiałów znajdziecie naturalnie na rallyandrace.pl.
Przy okazji, zachęcamy do zakupu… najnowszego, 45. numeru magazynu Rally and Race. Znajdziecie w nim wszystkie, najciekawsze informacje ze świata motorsportu. Od rajdów, przez wyścigi torowe, górskie, F1, po cross country, drift, simracing, rallycross czy karting. W Wasze ręce oddajemy przeszło 150 stron, przesiąkniętych emocjami z czołowych aren!