Gryazin przejmie schedę po Solbergu? Rosjanin ma cztery opcje

Gryazin
fot. Nikolay Gryazin - oficjalny profil Facebook

Według większości plotek, Nikolay Gryazin jest już po słowie z Toksportem i powróci za kierownicę najnowszej Fabii RS Rally2. Mówi się jednak, że Rosjanin ma jeszcze trzy, dodatkowe opcje.

Sami przyznajcie, wielu z nas chciałoby znaleźć się na miejscu sympatycznego Rosjanina. Gryazin należy do bardzo wąskiej grupy zawodników, która nie musi martwić się o budżet. Dowodem na potwierdzenie owej tezy jest liczba występów (blisko dwieście rajdów!) oraz ilość „dzwonów” na jego koncie (choć w ostatnim czasie Nikolay mocno się poprawił). Nic więc dziwnego, iż podopieczny Citroena stał się łakomym kąskiem na rynku transferowym.

Zobacz też: Nowe rozgrywki w FIA ERC. „Oldboje” na podbój Starego Kontynentu

Rozkładając temat na czynniki pierwsze, Gryazin ma dziś aż cztery możliwości. Pierwszą i najbardziej prawdopodobną opcją będzie powrót do ekipy Toksportu oraz pełna kampania WRC2 za kierownicą Skody Fabii RS Rally2. Nikolay współpracował już z niemiecką stajnią, poznał konstrukcję z Mlada Boleslav, chętnie przejąłby także schedę po Oliverze Solbergu, stając się oficjalną „twarzą” Skody. Jedynym problemem jest kwestia jego… narodowości. Chociaż dwudziestosiedmiolatek startuje z bułgarską licencją, jego rosyjskie pochodzenie kłuje w oczy pewną część kibiców. Skoda czuje, iż może być to reklamowy strzał w kolano.

Kolejną opcją jest kontrakt z „fabryką”. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że przedstawiciele Nikolaya kontaktowali się z M-Sportem oraz Hyundaiem, prosząc o „wycenę” częściowego programu startów. Nikolay mógłby wtedy połączyć pełną kampanię WRC2 z okazjonalnymi przygodami za sterem królewskiej maszynerii Rally1. Propozycja pierwsza – profesjonalny kontrakt z Hyundaiem i rola czwartego kierowcy. Opcja druga – „luźna” kooperacja z ekipą Malcolma Wilsona, polegająca na wypożyczeniu trzeciej Pumy Rally1 na trzy/cztery rajdy.

Oczywiście, Gryazin może też zaskoczyć wszystkich i… pozostać przy Citroenie C3 Rally2. Mimo, że Francuzi zakontraktowali już braci Rosselów, Nikolay mógłby pojawić się w WRC jako „prywaciarz”. Wydaje się jednak, iż o C3 Rally2 należy już mówić w czasie przeszłym.

Gryazin w czołówce WRC2

Nikolay wystartował w tym roku w aż osiemnastu, oficjalnych imprezach. Rosjanin skupił się na walce o koronę WRC2 oraz WRC2 Challenger (pełny program), po drodze zaliczając kilka treningowych występów w ERC, ERT i pomniejszych, lokalnych imprezach. Kierowca Citroena C3 Rally2 uplasował się na najniższym stopniu podium WRC2, dokładając do tego srebro w podgrupie Challenger. Do spółki z Konstantinem Aleksandrovem zatriumfował w Rajdzie Chorwacji, Rajdzie Europy Centralnej i finałowej rundzie sezonu, Rajdzie Japonii. Rosyjska drużyna występująca pod bułgarską flagą zgromadziła sto szesnaście punktów.

Przeczytaj również: Mistrzowska „ośka” na sprzedaż. Chorbiński żegna się z 208 Rally4

Gryazin i Aleksandrov zaprezentowali się też przed polską publicznością. Panowie wzięli udział w Rajdzie Warmińskim Toyota – nieoficjalnej rozgrzewce przed Orlen 80. Rajdem Polski. Podopieczni PH Sport byli absolutnie bezkonkurencyjni, pokonując Miko Marczyka oraz Szymona Gospodarczyka o blisko pół minuty. Niko miał już nieco mniej szczęścia w Mikołajkach. Gryazin stracił miejsce na „pudle” WRC2 po „kapciu” na finałowym oesie…

Więcej przepełnionych motorsportem materiałów znajdziecie naturalnie na rallyandrace.pl.

Przy okazji, zachęcamy do zakupu… najnowszego, 45. numeru magazynu Rally and Race. Znajdziecie w nim wszystkie, najciekawsze informacje ze świata motorsportu. Od rajdów, przez wyścigi torowe, górskie, F1, po cross country, drift, simracing, rallycross czy karting. W Wasze ręce oddajemy przeszło 150 stron, przesiąkniętych emocjami z czołowych aren!