Grzyb po raz trzeci, Lubiak ląduje na dachu

fot. Jakub Rozmus

Za nami druga pętla 31. Marma Rajdu Rzeszowskiego. Na fotelu lidera umocnił się Grzegorz Grzyb pilotowany przez Adama Biniędę. Grzyb wygrał już trzy z czterech odcinków specjalnych. Największym pechowcem był Maciej Lubiak, który to rozbił swoją Fabię Rally2 na próbie „Pstrągowa 2” wycofując się z dalszej rywalizacji…

Rywalizacja na asfaltach 31. Marma Rajdu Rzeszowskiego nabiera tempa. Jednak walka na arenie piątej rundy czempionatu RSMP ma głównie jednego aktora – załogę Grzyb/Binięda. Weteran mistrzostw Polski powiększył swoją przewagę nad rywalami i wydaje się, że nic nie będzie w stanie odebrać mu dziś pałeczki lidera. Udział w Rajdzie Rzeszowskim zakończył już Maciej Lubiak. Kierowca pilotowany przez Grzegorza Dachowskiego roztrzaskał swoją Fabię Rally2 i wylądował poza drogą. Mimo poważnych zniszczeń, załodze nic się nie stało.

fot. Rajd Rzeszowski – Rally Rzeszow – oficjalny profil Facebook

Weteran na czele

Gdy wróciliśmy do rywalizacji po pierwszym, piątkowym serwisie walka w czołówce stała się niezwykle zacięta. Co prawda Grzyb i Binięda zapisali na swoje konto OS „Pstrągowa 2”, ale rywale trzymali się za nimi dosłownie o grubość lakieru. Erik Cais, który w okolicach stolicy województwa podkarpackiego ściga się wyłącznie treningowo, był zaledwie o… 0,3 sekundy wolniejszy. Podobny rezultat zanotował Sylwester Płachytka. Konkurencyjne tempo pokazał też lider cyklu, Tom Kristensson. Szwed nie ma już jednak większych szans na wygraną po wcześniejszych, poważnych problemach i przebitej opinie na inauguracyjnej próbie… OS3 okazał się pechowy dla Macieja Lubiaka i Grzegorza Dachowskiego. Ich Fabia znalazła się na dachu z wyrwanym zawieszeniem, co oznaczało koniec marzeń o dorobku punktowym.

Grzyb okazał się też najszybszy na OS4, pokonując Wróblewskiego i Wróbla o 3,3 sekundy. Ostatni przejazd „Lubeni” był prawdziwym pogromem w niższych kategoriach. Z imprezą pożegnały się duety Sidor/Piczak, Anaszkiewicz/Kozłowski, Kaczorowski/Jamroziak, a także Biedrzyński i Fiołek. Zawodnicy udali się teraz na ostatni serwis usytuowany w Rzeszowie.

fot. wyniki.pzm.pl

Uczta w centrum miasta

Podsumowując, Grzyb oraz Binięda zbudowali sobie relatywnie bezpieczny, 15 sekundowy zapas nad Sylwestrem Płachytką i Jackiem Nowaczewskim. Wirtualne podium uzupełniają reprezentanci Orlen Teamu, Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel (+23 sekundy). Najszybszą załogą wśród „osiek” są Adam Sroka i Patryk Kielar (wysokie, ósme miejsce w „generalce”) którzy wyprzedzają Jacka Sobczaka w Porzche 911 GT3 Cup o zaledwie 6 sekund. Piątkowy etap zwieńczy ostatni, wieczorny odcinek „Rzeszów” wytyczony w samym centrum miasta.

Aktualne wyniki 31. Marma Rajdu Rzeszowskiego dostępne są na oficjalnej witrynie PZM.