GT3 Poland finiszuje w Hiszpanii

Światowy finał cyklu Lamborghini Blancpain Super Trofeo startuje już dziś. W ciągu czterech najbliższych dni 1-4 grudnia, kierowcy polskiego zespołu GT3 Poland będą rywalizować podczas 6 rundy oraz wielkiego finału, w którym ścigać będą się kierowcy z serii Lamborghini Asia, USA i Europe.

_FCS9389

Na tytuł mistrzowski wciąż szansę ma duet Teodor Myszkowski/Andrzej Lewandowski, którzy na rundę przed zakończeniem sezonu zajmują 3 miejsce. Do walki na hiszpańskim torze Ricardo Tormo włączą się również Rafał Mikrut i Grzegorz Moczulski, którzy podobnie jak pierwszy duet z Polski startują w klasie AM.

Czwarta edycja Lamborghini World Final po trzech latach powraca do Europy i podzielona została na dwie części. W dniach 1-2 grudnia kierowcy wystartują w ostatniej punktowanej rundzie, która zaliczana jest do sezonu zasadniczego. Sobota i niedziela to mistrzowskie wyścigi pomiędzy zawodnikami klas PRO i PRO-AM oraz AM i LC z Azji, USA i Europy.

– Jesteśmy na torze już od wtorku – mówi Bartosz Opioła, manager GT3 Poland. To chyba najdłuższy wyścigowy weekend w tym sezonie i jeden z najważniejszych. Na początku Walencia przywitała nas deszczową pogodą, ale wszystko wskazuje, że pogoda się poprawi i wystartujemy na suchym torze. Miesiąc temu odbyliśmy testy na obiekcie Ricardo Tormo i chcemy, żeby epilog tego sezonu okazał się dla nas szczęśliwy. Liczy się uśmiech na twarzy naszych zawodników i do tego chcemy doprowadzić.

W klasie AM, w której występują Polacy walka będzie zacięta. Przed 6 rundą wciąż 8 ekip ma szanse na wygraną. Na prowadzeniu znajduje się po 5 wyścigowych weekendach Amir Krenzia (Vincenzo Sospiri Racing) z Izraela. Tuż za nim sklasyfikowany został Nigeryjczyk Shahin Nouri (Leipert Motorsport) a trzecia pozycja to duet GT3 Poland – Andrzej Lewandowski i Teodor Myszkowski.

– Wciąż mamy otwartą kwestię co do tytułów mistrzowskich w klasie AM – komentuje Opioła. Bez względu na wynik jaki osiągniemy w Walencji, w tym roku udało się osiągnąć całemu zespołowi duży sukces. To gdzie teraz jesteśmy chyba najlepiej świadczy o naszym przygotowaniu, determinacji i woli walki – kończy Opioła.

– Chcemy w Walencji pokazać się z jak najlepszej strony, walczyć o zwycięstwa w obu wyścigach i w całej serii – mówi Teodor Myszkowski.

– Jedziemy do Walencji aby walczyć o zwycięstwa w dwóch ostatnich wyścigach europejskiego sezonu i awans w klasyfikacji generalnej – dodaje Andrzej Lewandowski. Mamy tempo, aby liczyć na wygrane, ale stawka będzie bardzo wysoka, więc emocje także będą ogromne.

W sobotę i niedzielę na krętym i liczącym zaledwie cztery kilometry torze imienia motocyklowego mistrza Ricardo Tormo odbędzie się z kolei światowy finał, w którym zmierzą się najlepsze załogi z europejskiej, amerykańskiej i azjatyckiej edycji pucharu Lamborghini, w tym Polacy. W wyścigach klasy PRO-AM gościnnie wystartuje także były motocyklowy mistrz świata i fabryczny zawodnik Ducati z MotoGP, Włoch Andrea Dovizioso.

Harmonogram Lamborghini Blancpain Super Trofeo w Walencji otwiera czwartkowy wolny trening i kwalifikacje. W piątek odbędą się po dwa wyścigi dla każdej z klas; PRO, PRO-AM oraz AM, które tym razem rywalizować będą osobno. Polacy ustawią się na starcie odpowiednio o 10:20 i 15:00. Wyścigi światowego finału klasy AM odbędą się z kolei w sobotę o 12:15 i niedzielę o 9:30.

inf.pras.